Substancja czynna Ipkonazol stosowana jest w Polsce w 5 zaprawach nasiennych i chroni wysiany materiał siewny kukurydzy i zbóż jarych i ozimych przed najważniejszymi patogenami, które porażają rośliny w początkowym okresie wzrostu i rozwoju.
Zaprawianie materiału siewnego kukurydzy i zbóż, pozwala na ograniczenie liczby zabiegów nalistnych, które stosowane są na całą powierzchnię plantacji, w odróżnieniu od zapraw nasiennych, które używa się punktowo, co ma miejsce na plantacjach kukurydzy lub podczas siewu rozrzedzonego zbóż. Zaprawy nasienne pozwalają również na kilkukrotne ograniczenie zużycia substancji czynnych, w porównaniu do stosowania fungicydów nalistnych. Zaprawy nasienne wpisują się w system integrowanej ochrony roślin, który nakazuje stosowanie środków ochrony roślin w sposób punktowy oraz w zależności od zagrożenia przez agrofagi.
Utrudniona IOR
Ipkonazol należy do grupy chemicznej triazoli, które stosuje się w połowie wszystkich fungicydów, które posiadają rejestrację MRiRW.
- Ograniczenie lub nawet w przyszłości całkowite wycofanie wszystkich triazoli, spowoduje, że liczba wszystkich zapraw nasiennych zmniejszy się o prawie 80%, co utrudni i uniemożliwi realizację integrowanej ochrony roślin. Ujemnym skutkiem wycofania zapraw nasiennych, będzie wzrost liczby zabiegów nalistnych, co zwiększy chemizację środowiska rolniczego - uważa Stanisław Kacperczyk, prezes PZPRZ.
Substancja czynna Ipkonazol, stosowana w zaprawach nasiennych wykazuje działanie układowe, czyli przemieszcza się do przyrastających części roślin kukurydzy i zbóż, co warunkuje wysoką skuteczność. Ipkonazol stosowany jest do ochrony roślin przed patogenami i działa zapobiegawczo i leczniczo, co gwarantuje bardzo wysoką skuteczność działania, co jest zgodne z najnowszymi tendencjami w Integrowanej Produkcji Roślin.
Ipkonazol jest potrzebny polskim rolnikom
Jak zwraca uwagę PZPRZ, stosowanie tej substancji w Polsce ma duże znaczenie. Oprócz rozszerzonej rejestracji w uprawie żyta i pszenżyta można go stosować w pszenicy ozimej (pleśń śniegowa, śnieć cuchnąca pszenicy, śnieć gładka pszenicy, zgorzel siewek), w pszenicy jarej (śnieć cuchnąca pszenicy, śnieć gładka pszenicy, zgorzel siwek , w jęczmieniu ozimym i jarym ( pasiastość liści jęczmienia, głownia pyląca jęczmienia, zgorzel siewek ) i w innych.
- Zagwarantowanie stosowania Ipkonazolu w Polsce ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia skutecznej kontroli rozmnażania się grzybów na naszych uprawach. Istnieje obecnie i tak niewiele alternatyw substancji fungicydowych do nasion i zbóż, które mogą stosować bezpiecznie nasi rolnicy - zaznacza w piśmie do resortu rolnictwa prezes PZPRZ.
W jego ocenie, w przypadku wycofania zatwierdzenia dla tej substancji czynnej pojawi się zagrożenie zdolności polskich hodowców do wprowadzania do obrotu zaprawionych nasion.
- Dlatego kluczowe znaczenie dla polskich producentów zbóż ma zapewnienie adekwatnego okresu sprzedaży, aby mogli oni kontynuować nabywanie zaprawionych nasion aż do października, kiedy kończy się sezon na zboża - podkreśla Stanisław Kacperczyk.
Zdaniem zbożowców, brak odpowiedniego okresu sprzedaży pozbawi producentów krajowych możliwości dostarczenia na rynek zaprawionych nasion. Jest to szczególnie istotne w kontekście, w którym produkcja zbóż podlega presji geopolitycznej i zagrożeniu braku żywności.
Dlatego PZPRZ zwrócił się z prośbą do ministra rolnictwa o wsparcie kontynuacji procesu odnowienia Ipkonazolu, i dodatkowo, o przyznanie odpowiedniego okresu na wprowadzenie zaprawionych nasion do obrotu poprzez dłuższy okres sprzedaży.
Komentarze