- Ochrona upraw, a w szczególności stosowanie chemicznych środków ochrony roślin stanowi przedmiot ciągłej i intensywnej debaty pomiędzy producentami roślin, instytucjami legislacyjnymi i społeczeństwem. Debata ta koncentruje się przede wszystkim wokół negatywnych skutków stosowania pestycydów na zdrowie ludzi i zwierząt, bezpieczeństwo środowiska i bioróżnorodność, przy jednoczesnych wnioskach, że ochrona upraw ma zasadnicze znaczenie dla wydajnej produkcji roślinnej i uzyskiwanych produktów. Jednak właściwa i racjonalna zapobiega obniżeniu ilości i jakości plonów, co pozwala na stabilne dostarczanie społeczeństwu wysokiej jakości żywności i zapewnienie dochodów rolnikom - podkreślali zgodnie naukowcy podczas inauguracji 62. Sesji Naukowej Instytutu Ochrony Roślin - PIB.

Prof. Roman Kierzek, p.o. dyrektora IOR-PIB, zaznaczył, że w dobie dążenia do osiągnięcia celów Europejskiego Zielonego Ładu, pojawia się zapotrzebowanie na rozwój alternatywnych bądź wspomagających metod ochrony upraw. Innowacje przemysłowe wraz z badaniami podstawowymi i stosowanymi, prowadzonymi przez uniwersytety i instytuty badawcze, stwarzają możliwości doskonalenia różnego rodzaju metod ochrony roślin. Współczesne spojrzenie na ochronę roślin w Europie koncentruje się wokół rozwoju technik ochrony mechanicznej, rolnictwa precyzyjnego, metod hodowlanych, metod biologicznych, wykorzystania zasad ekologicznych oraz badań nad indukowaną odpornością.

Szukasz środków ochrony roślin? Sprawdź oferty na portalu Giełda Rolna! 

Podczas inauguracji konferencji wiceminister rolnictwa Anna Gembicka podkreśliła konieczność dążenia do realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu, w oparciu o rozsądne działania, które nie zagrożą utrzymania bezpieczeństwa żywnościowego zarówno Polski jak i UE.

- Zdarzenia zakłócające łańcuchy dostaw, takie jak pandemia uświadomiły nam, jak ważne jest poleganie na rodzimej produkcji. Dlatego istotne jest wyważenie oczekiwań Zielonego Ładu względem negatywnej presji na rolnictwo jaką mogą wywołać.  Konieczne jest zachowanie konkurencyjnego polskiego i unijnego rolnictwa. (…) Wyznaczając cele, należy oprzeć się na rzetelnych danych i przewidywać skutki. Dlatego niezbędne jest współdziałanie nauki i edukacji - mówiła.

Dodała też, że zrównoważone stosowanie środków ochrony roślin już ma miejsce i odbywa się m.in. dzięki pracy IOR-PIB i chociażby powstałej platformie sygnalizacji wystąpienia agrofagów. – IOR ma bogaty dorobek naukowy oraz szereg inicjatyw na rzecz rolnictwa. Doświadczenie i akredytowane laboratoria również pozwalają na zachowanie bezpieczeństwa zdrowotnego płodów rolnych i żywności – podkreśliła Gembicka.

Przyszłościowe kierunki ochrony roślin

Jako jedną z przyszłościowych metod ochrony prof. Kierzek wskazał łączenie metod biologicznych wspólnie z wytycznymi integrowanej ochrony roślin. Przede wszystkim dlatego, że wykorzystanie wyłącznie metod biologicznych może być trudne, ale i kosztowne. Charakteryzuje się bowiem niską trwałością w ekosystemach, mając też wąskie spektrum działania należy też stosować więcej zabiegów, bo ich działanie jest ściśle ukierunkowane.  – Dlatego my jako Instytut, ale też takie podejście ma Unia Europejska, rekomendujemy łączenie dwóch metod, jako bardziej wydajny sposób ochrony roślin – dodał prof. Kierzek.

Podkreślił też, że w przypadku zwiększenia upraw ekologicznych, mogą stać się one szansą do rozwoju mniejszych, rozdrobnionych gospodarstw.

- Natomiast trzeba pamiętać, że te uprawy zawsze wiążą się z obniżeniem plonu od 5 do 50 proc. w zależności od gatunku roślin i potencjalnie zmniejszają zaopatrzenie społeczeństwa w żywność. Dlatego też korzystnym rozwiązaniem w przypadku polskiego rolnictwa może być produkcja zrównoważona, czyli łącząca systemy ekologiczne z konwencjonalnymi - dodał.