Kapryśna królowa teksańskich pól
Kukurydza i sorgo to co prawda uprawy, które zajmują znaczny areał pól uprawnych w Teksasie – serca lokalnych rolników należą jednak do bawełny. Jeżeli o uprawie jakiejś rośliny można mówić z dumą i prawdziwą pasją, to w Teksasie tak właśnie jest w przypadku „białego złota”.

Czytaj więcej
Ile zarabia i wydaje rolnik w Teksasie? Ceny w USAW gospodarstwie Scotta i Kacy Frazierów z okolicy Corpus Christi w południowo-zachodniej części stanu Teksas bawełna uprawiana jest na ok. 2000 akrów (ok. 800 ha). Rolnicy wierni są tej uprawie od lat, choć w roku 2023 w porównaniu do poprzedniego cena za funt bawełny spadła o 50 centów, co w przeliczeniu na nasze jednostki oznacza spadek ceny o ok. 4 zł/kg przy wzroście kosztów produkcji.
Uprawa bawełny w gospodarstwie Frazierów
Przedplonem dla bawełny są zboża – sorgo lub kukurydza. Po ich zbiorze ściernisko uprawiane jest pługiem dłutowym na głębokość ok. 25-30 cm. Później wykonuje się jeszcze jedną lub dwie uprawki, zwykle z wykorzystaniem agregatu talerzowego i/lub agregatu ścierniskowego. Po wchodach bawełny zaskorupiona gleba w międzyrzędziach wzruszana jest zwykle dwukrotnie – motyką obrotową i/lub kultywatorem.
Bawełnę w hrabstwie Nueces wysiewa się zaraz po sorgo i kukurydzy. Termin siewu przypada zazwyczaj od 25 lutego do 15 marca. Norma wysiewu wynosi ok. 25-30 tys. nasion/akr, czyli ok. 62-75 tys. nasion/ha przy szerokości międzyrzędzi wynoszącej 38-40 cali (ok. 96-101 cm). Podobnie jak w przypadku kukurydzy, popularne w uprawie są odmiany bawełny genetycznie modyfikowanej. Wykazują się one tolerancją na herbicydy (np. glifosat, glufosynat, dikamba) i odpornością na szkodniki.
Dawki nawożenia bawełny wynoszą 90 kg N/ha i 27 kg P/ha, czasami z dodatkiem siarki, by obniżyć pH zasadowych gleb w okolicach Corpus Christi. Potasu nie podaje się. W przeciwieństwie do sorgo i kukurydzy, Frazierowie na plantacjach bawełny stosują dokarmianie dolistne - w suchych latach jedną aplikację, w bardziej przekropnych dwie. Oprócz kilku kilogramów azotu, magnezu i wapnia dolistnie dostarczane są również mikroelementy.
Ochrona dopięta na ostatni guzik
Podczas mojego pobytu w Teksasie nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że dbałość i staranność, z jaką rolnicy podchodzą do uprawy i ochrony bawełny, jest o wiele większa, niż w przypadku sorgo i kukurydzy. Świadczy o tym choćby liczba zabiegów ochronnych.

Czytaj więcej
Uprawa i żniwa kukurydzy po amerykańskuOchrona herbicydowa w gospodarstwie Scotta obejmuje zabieg przedwschodowy (z wykorzystaniem np. pendimetaliny) oraz kilka zabiegów powschodowych. Gdy warunki pogodowe sprzyjają rozwojowi chwastów, liczba zabiegów może sięgnąć nawet czterech. Przy siewie odmian genetycznie modyfikowanych w zabiegach powschodowych aplikuje się zwykle dikambę, glifosat czy glufosynat amonowy. Taka technologia daje dobre efekty – plantacje bawełny, które widziałam w Teksasie, są w przeciwieństwie do sorgo i kukurydzy niemal zupełnie wolne od chwastów.

Czytaj więcej
Uprawa i żniwa sorgo w TeksasieSporym zagrożeniem dla bawełny są szkodniki. W początkowych stadiach wzrostu ochronę przed wciornastkami, mszycami i szkodnikami glebowymi zapewniają zaprawy insektycydowe nasion. W bardziej zaawansowanych fazach rozwojowych, na etapie wykształcania owoców-torebek, Scott i Kacy wykonują zwykle 1-2 zabiegi insektycydowe w sezonie. Mają one za zadanie zwalczyć przede wszystkim pluskwiaki z rodziny tasznikowatych i tarczówkowatych. Jako ciekawostkę warto dodać, że kilkanaście lat lemu plantacje bawełny nie tylko w Teksasie, ale i innych częściach USA dziesiątkował szkodnik spokrewniony z znanymi w Polsce chowaczami - kwieciak bawełniany. Ogłoszono wówczas narodowy program walki z kwieciakiem bawełnianym, podczas którego z ramienia władz federalnych zwalczano szkodnika wszędzie tam, gdzie uprawiana jest bawełna. Program zakończył się dużym sukcesem i obecnie kwieciak nie stanowi dla plantacji zagrożenia, choć nadal prowadzony jest monitoring.
Plantacje bawełny nie wymagają przeprowadzania zabiegów fungicydowych, zadowalającą ochronę zapewniają zaprawy nasienne. Frazierowie wykonują na plantacjach również zabiegi regulacji pokroju roślin. W zależności od warunków i rozwoju roślin chlorek mepikwatu jest w bawełnie aplikowany od jednego do czterech razy.
W drugiej części dowiecie się więcej o zbiorach i przetwórstwie bawełny oraz jej wykorzystaniu na wiele różnych sposobów. Zapraszam również do obejrzenia filmu.
Komentarze