Chińczycy jeszcze nigdy nie nadawali tak szybkiego tempa importując kukurydzę z USA. Rejestracje eksportowe od prywatnych handlowców do ministerstwa rolnictwa USA (USDA) są obecnie odrzucane.

Tylko w ciągu ostatnich pięciu dni roboczych w ubiegłym tygodniu Chiny kupiły około 6,9 miliona ton kukurydzy z nadchodzących zbiorów w USA. Nowa umowa na ponad 1 milion ton była zgłaszana do departamentu USA prawie codziennie. Łącznie kontrakty zawarte w maju na sezon 2021/2022 rozpoczynającym się 1 września wyniosły do ​​tej pory 9,5 mln ton.

USDA szacuje, że Chińczycy w sezonie 2021/2022 kupią około 26 milionów ton kukurydzy na całym świecie, przede wszystkim w celu wykarmienia rosnącej populacji świń.

Obserwatorzy rynku zakładają, że Chińczycy będą kupować ogromne ilości kukurydzy z USA na tak wczesnym etapie, ponieważ brazylijskie zbiory kukurydzy są zagrożone przez suszę.

Amerykański analityk Arlan Sunderman wyjaśnił, że Chińczycy chcą się zabezpieczyć na wypadek, gdyby zbiory w Brazylii okazały się niewielkie i pojawiło się ryzyko dla zbiorów w USA, które nie zostało jeszcze zidentyfikowane. Analityk zakłada, że ​​chiński szał zakupowy będzie trwał dopóki kraj ten nie będzie mieć w zagwarantowane, co najmniej 15 milionów ton kukurydzy z USA.

Od 1 września 2020 r. do 13 maja br. roku USA wyeksportowały już na cały świat imponujące 47,3 mln ton kukurydzy. To już 4 mln ton więcej niż w całym sezonie 2019/2020. Według danych USDA, w poprzednim roku, w tym samym czasie, tylko 26,6 mln ton kukurydzy zostało sprzedanych przez amerykańskich eksporterów na rynku światowym, ale był to stosunkowo słaby rok.