• Przed żniwami korekty cenowe w dół są już niemal tradycją.
  • Odnotowano spadki cen wszystkich płodów rolnych przed zbiorem.

Tradycją już stają się korekty cenowe w skupach przed żniwami. Nigdy jednak spadki cen nie były tak dotkliwe (zarówno w ujęciu wartościowym, jak i procentowym) jak obecnie.

W żniwa cena płodów rolnych jest niższa

Faktem jest, że ceny „leciały” z wysokiego pułapu. Z prawie 5 tys. zł/t do ok. 3 tys. zł. Co prawda jeszcze kilka dni temu wartość nasion rzepaku oceniano nawet na 2900 zł, 7 lipca zaobserwowano delikatne wzrosty, o czym pisaliśmy w tekście poniżej.

Ale rzepak po średnio 3150 zł to i tak mało z oczekiwaniami? Niestety - o ile zwrócą się koszty, a nawet zarobimy, to już na odnowienie produkcji środki będą niewystarczające. To samo dotyczy pszenicy i innych zbóż. W tej chwili firmy skupujące są na etapie odbioru jęczmienia - ceny najczęściej wahają się w granicach 1000 - 1200 zł. Tymczasem w momencie piku cenowego na rynku ceny za jęczmień przekraczały 1400 zł. Tutaj spadek (liczony od najwyższej ceny w kwartale  do aktualnej oferty) wynosi 25%. 


Zmiany cen płodów rolnych w II kwartale 2022. Karol Bogacz
Zmiany cen płodów rolnych w II kwartale 2022. Karol Bogacz

Rzepak z najwyższym spadkiem

Rzepak ocierał się już o niemal 5000 zł/t. Oczywiście - mało które gospodarstwo dysponowało towarem jeszcze w kwietniu (mimo wszystko częściej przechowywane były zboża, które jest łatwiej zmagazynować). Powszechna opinia mówi, że była to cena jedynie dla pośredników. Spadek ceny w porównaniu z najwyższą odnotowaną to aż 36%. O niemal 20% tańsza jest także pszenica konsumpcyjna w porównaniu do cen kwietniowych.

Teoretycznie oferty za surowiec z poprzednich zbiorów nie mają bezpośredniego przełożenia na ceny kolejnych żniw. Jednak - jak doskonale wiemy - wyznaczają bardzo silnie trend w obrocie płodami rolnymi. Gdybyśmy zwrócili uwagę na trendy cenowe - po względnie stabilnym kwietniu i maju, gdzie ruchy cenowe były niewielkie (choć notowano niewielkie spadki) to czerwiec odznaczał się ogromną dynamiką. W przypadku rzepaku różnica cen to aż 1500 zł. To tak jakby codziennie obniżano cenę o kolejne 75 zł/t przez cały miesiąc.