O szczegóły w tej sprawie dopytaliśmy Adama Stępnia, dyrektora generalnego Krajowej Izby Biopaliw oraz Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju, jak również przedstawiciela Polskiej Koalicji Biopaliw i Pasz Białkowych. To właśnie za m.in. sprawą tych organizacji, które podczas pamiętnego tzw. rolniczego okrągłego stołu, a więc dyskusji związanej z naprawieniem trudnej sytuacji na rynku rolnym (import produktów rolnych z Ukrainy), wywiązała się propozycja wsparcia sektora rolnego odpowiednimi rozwiązaniami w obszarze szeroko pojętych biopaliw. Jednym z nich była nowelizacja do końca maja 2023 r. ustawy o biopaliwach. Następnie temat ten był wielokrotnie dyskutowany z branżą, jak i pomiędzy poszczególnymi ministerstwami, i jak się okazuje, wszystko wskazuje, że będzie miał on swój pozytywny finał.

Adam Stępień, dyrektor generalny KIB i PSPO, fot. I. Dyba
Adam Stępień, dyrektor generalny KIB i PSPO, fot. I. Dyba

Farmer: Nowelizacja ustawy zaproponowana przez Koalicję była traktowana jako ważny element stabilizacji dochodów rolniczych. Jeszcze pod koniec marca padły, podczas rozmów, deklaracje resortu rolnictwa dotyczące zwiększenia udziału bioetanolu w benzynach poprzez wdrożenie standardu E10, ale też i te dotyczące biogazowni.

Adam Stępień: Tak, wtedy wicepremier Henryk Kowalczyk zadeklarował przyspieszenie działań rządowych, z kolei wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski wskazał, że projekt ustawy wdrażającej benzynę E10 jest już przygotowany, a Ministerstwo Klimatu i Środowiska popiera wprowadzenie E10, więc wówczas był czas na konkretne rozwiązania, na które czekają rolnicy, a które szybko mogą zwiększyć popyt na rynku zbóż. Podnosiliśmy też wówczas, że pilnego uregulowania dotyczy też kwestia współczynnika redukcyjnego NCW na kolejne lata, zwiększenie udziału polskich biopaliw, ale też uregulowanie kwestii poziomu blendowania biodiesla w oleju napędowym.

Farmer: Co się od tego czasu zadziało?

Adam Stępień: Po decyzji Rady Ministrów specustawa biogazowa procedowana jest już na poziomie parlamentarnym. Ma ona na celu nie tylko wsparcie i przyspieszenie rozwoju sieci biogazowni rolniczych. Chociaż w tym kontekście sama w sobie zasługuje na poparcie. Ale jednocześnie podejmuje bardzo ważne kwestie związane z zagospodarowaniem surowców rolnych na cele biopaliwowe. Nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, będąca częścią tego projektu jest wyjściem naprzeciw tych problemów, które są dyskutowane od wielu tygodni, jeśli chodzi o producentów rolnych. Ponieważ zawiera bardzo konkretne rozwiązania, które pozwolą, po pierwsze na zwiększenie absorpcji rzepaku przez sektor olejarski na potrzeby produkcyjne estrów. Ale po drugie wychodzą naprzeciw producentom kukurydzy, poprzez wdrożenie benzyny E10.

Farmer: Czyli tak jak to komunikowano, jest to przyspieszenie przez PKN Orlen o dwa lata inwestycji w rafineriach, żeby już od stycznia 2024 roku produkować paliwo E10, które w zwiększy o blisko 50 proc. zapotrzebowanie na bioetanol potrzebny do produkcji paliwa?

Adam Stępień: Tak, firmy paliwowe oczekiwały konkretnych rozwiązań prawnych i właśnie je mamy. Ustawa jest niezwykle ważna także dlatego, że przede wszystkim w sposób trwały stabilizuje popyt na polskie biopaliwa, ponieważ będzie regulować ze stałą wartością 0,85 proc. współczynnik redukcyjny NCW. W praktyce rynkowej oznacza to, że możemy się spodziewać, iż dominująca rola polskich biopaliw będzie utrzymywana przez kolejne lata w ramach koszyków zakupowych podmiotów paliwowych na potrzeby NCW.

Farmer: Jakie ma to wprost przełożenie na producentów rolnych i popyt na surowce?

Adam Stępień: Wdrożenie E10, czyli zwiększenie udziału bioetanolu w benzynach spowoduje, że na rynek będzie mogło trafić co najmniej 200 tys. metrów sześciennych bioetanolu więcej. To z kolei przekłada się bezpośrednio na popyt na surowce rolne, głównie ziarno kukurydzy, na poziomie 500, a może nawet 600 tys. ton. Będzie miało to istotny wpływ na stabilizację tego sektora. To nie jest rozwiązanie na miesiące, tylko na stałe. Jest to gonienie Europy, która już dawno „jeździ” na E10. Tutaj impuls gospodarczy był bardzo istotny do podjęcia wreszcie również takiej decyzji w Polsce.

Farmer: Co z kolejnym postulatem Koalicji, czyli podniesieniem poziomu blendowania biodiesla w oleju napędowym?

Adam Stępień: Ta sama ustawa, te same przepisy wprowadzają bardzo ważną regulację, która powoduje że właśnie tzw. blending, czyli obowiązkowy „dolew” biokomponentów do oleju napędowego i benzyn silnikowych, będzie musiał być realizowany poprzez stosowanie biopaliw wytwarzanych z surowców rolnych. To jest to na co bezpośrednio na pewno czekają polscy producenci oleju i spirytusu, a za nimi producenci rolni. Ponieważ ogranicza to ryzyko napływu, podejrzanych co do pochodzenia biokomponentów, a takie zjawisko obecnie obserwujemy w sposób nienormatywny w Europie. Rynek europejski dosłownie niszczony jest obecnie przez import biokomponentów, które bezprawnie korzystają z mechanizmu podwójnego naliczania. To mocno osłabia ceny oleju rzepakowego i samego rzepaku. Jeśli więc chodzi o projekt ustawy to mamy tutaj do czynienia z bardzo kompleksową propozycją, z rozwiązaniem, które jest wprost tym, o czym dyskutowaliśmy podczas okrągłego rolniczego stołu.

W tym kontekście Polska Koalicja Biopaliw i Roślin Białkowych w pełni te przepisy popiera. Namawiamy też do szerokiego konsensusu politycznego, niezależnie od barw, dlatego że dobre rozwiązania w obszarze biopaliw są właściwie częścią tej retoryki wszystkich partii politycznych. Zakładamy, że podobnie jak to było w ubiegłym roku, gdy przyjmowana była na jesieni już poprawiona w dobrym kształcie nowelizacja ustawy biopaliwowej, również i tutaj, wszyscy posłowie jednomyślnie podejmą to działanie i poprą ten projekt Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Farmer: Czyli ten postulat został w pełni wypracowany?

Adam Stępień: Tak. Projekt ustawy przygotowany przez MRiRW został doprecyzowany nie tylko z innymi ministerstwa, ale był przedmiotem dialogu z branżą. To co zostało zapisane w ustawie i podjęte przez Radę Ministrów a jest czymś co wprost wychodzi naprzeciw branży rolno-biopaliwowej. Co jest równie istotne, to te przepisy zostały wsparte przez Ministerstwo Aktywów Państwowych, a więc projekt jest uzgodniony z branża paliwową. Stanowisko w sprawie E10 przedstawiał też prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, który zadeklarował publicznie wdrożenie benzyny E10 od początku 2024 r. Im szybciej więc ustawa przejdzie przez Parlament tym lepiej, wówczas będziemy mieć dużo czasu, aby dostosować rynek i produkcyjny i paliwowy, do tych nowych uwarunkowań.

Farmer: Kluczowy będzie dla tej ustawy najbliższy wtorek.

Adam Stępień: Tak, 23 maja 2023 r. odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Komisji ds. Energii i Klimatu, ale też Aktywów Państwowych, podczas którego zostanie rozpatrzony rządowy projekt ustawy, która ma na celu wprowadzenia szeregu ułatwień w inwestycjach w biogazownie rolnicze. Ale, która również zawiera właśnie omówiony przeze mnie komponent biopaliwowy.

Przypominam, że projekt ustawy o ułatwieniach w inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych 2 maja 2023 r. został przyjęty przez Radę Ministrów. Odpowiada on na pilną potrzebę zwiększenia liczby stabilnych, odnawialnych źródeł energii w Polsce. Rozwój biogazowni rolniczych pomoże także zwiększyć poziom bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski, co jest szczególnie istotne ze względu na aktualną sytuację geopolityczną. Wprowadza też rozwiązania w obszarze biokomponentów i biopaliw ciekłych w celu ograniczenia dalszego wzrostu cen paliw, a także ustabilizowaniu sytuacji na krajowym rynku paliwowym i biopaliwowym.

Farmer: Dziękuję za rozmowę.