Eksperci z Uniwersytetu w Wageningen, podczas ostatniego posiedzenia grupy roboczej "Owoce i warzywa" Copa-Cogeca wskazywali, że Europejski Zielony Ład będzie miał znaczący wpływ na sektor owoców i warzyw.

Unijne strategie zmniejszą produkcję upraw w UE

Badanie holenderskich naukowców potwierdza wcześniejsze wyniki badań przeprowadzone przez Departament Rolnictwa USA (USDA), Wspólne Centrum Badań Komisji Europejskiej oraz Uniwersytet w Kilonii, mówiące o tym że wdrożenie celów strategii "Od pola do stołu" i strategii "Bioróżnorodności" doprowadzi do zmniejszenia produkcji upraw w całej UE średnio o 10 do 20 proc., wzrostu kosztów produkcji, spadku eksportu oraz wzrostu importu.

Według ekspertów wpływ celów obu strategii na uprawy trwałe: winogrona, jabłka, oliwki, owoce cytrusowe będzie większy niż na uprawy roczne takie jak rośliny oleiste, rzepak, pszenica, kukurydza oraz buraki cukrowe.

Branża sceptycznie o wymogach Europejskiego Zielonego Ładu

Uczestnicy spotkania wyrazili wątpliwości czy zagraniczni producenci będą w stanie spełnić rygorystyczne wymogi Europejskiego Zielonego Ładu. Ich zdaniem w obecnej sytuacji strategia "Od pola do stołu" powinna zostać zmieniona.

Polskę na tym spotkaniu reprezentował Witold Boguta, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.

Jeżeli unijni rolnicy nie będą mogli korzystać ze środków ochrony roślin, to inni też powinni. Musi nastąpić konsekwentne wdrożenie tzw. lustrzanych klauzul - zaznaczył Boguta.

Kolejnym problem m.in. dla sadowników jest polityka UE zmierzająca do rezygnacji z używania plastiku. Niektóre kraje członkowskie postanowiły nawet pójść dalej niż unijne dyrektywy w tym zakresie. Np. we Francji wprowadzono przepisy zakazujące stosowanie plastiku w przypadku pakowania owoców i warzyw do 1,5 kg. Nie można też stosować naklejek. Francuskie organizacje skarżą się, że rząd chce być pro-ekologiczny a kozłem ofiarnym jest branża. Trzeba bowiem teraz szukać alternatywnych, droższych rozwiązań - tłumaczył Boguta.

Zakłócenia na rynku jabłek

Podczas posiedzenia grupy roboczej "Owoce i warzywa" Copa-Cogeca rozmawiano także o sytuacji spowodowanej agresją Rosji na Ukrainę. Konflikt spowodował poważne zakłócenia na rynku jabłek.

Polska ma problemy w handlu z Kazachstanem czy Mongolią, bo transporty nie mogą jechać przez Ukrainę, transport przez Białoruś czy Rosję jest bardzo problematyczny. Z kolei Mołdawia miała do sprzedania na rynek rosyjski i białoruski ok. 100 tys. ton jabłek, w sytuacji wojny będzie chciała sprzedać ten towar do krajów UE. Wojna zwiększyła presję podażową, a to oznacza spadki cen dla producentów" - podkreślił prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.