- Gorczyca dobrze radzi sobie na stanowiskach zaniedbanych. Koszt takiej uprawy nie jest wysoki.
- Po przyoraniu zostawia w glebie dużą ilość składników pokarmowych.
Najważniejszym atutem gorczycy w przypadku siewu na stanowiskach, które przez lata były ugorowane lub odłogowane jest jej łatwa adaptacja do warunków glebowych. Poradzi sobie ona bowiem stosunkowo dobrze na stanowiskach słabszych, a ponadto potrafi całkiem efektywnie wykorzystać składniki pokarmowe, które dla większości roślin są trudne do pobrania. Z taką właśnie sytuacją możemy mieć do czynienia na ugorach czy odłogach - braki w nawożeniu - a w zasadzie całkowity deficyt pierwiastków plonotwórczych - ciągnące się przez wiele lat, powodują, że kawałki takie są bardzo ubogie w makroelementy. Za to sama ziemia jest “wypoczęta”, bogata w próchnicę.

Czytaj więcej
Ugory, odłogi – jak przywracać je do produkcji rolnej?Gorczyca przywróci dla rośliny następczej składniki pokarmowe
Poza tym że gorczyca jest w stanie przystosować się do trudniejszych warunków, to w przypadku jeśli jest uprawiana na zielony nawóz, może ubogacić glebę, co w przypadku odzyskiwania pola z ugoru/odłogu jest elementarnym zadaniem. Tu jednak warto wykonać dwie czynności: najpierw roślinę należy stalerzować (rozdrobnienie przyspiesza mineralizację) a następnie przyorać. W ten sposób możemy wzbogacić glebę o dość duże ilości składników pokarmowych. Zgodnie z badaniami przyoranie masy gorczycy w ilości ok 10t/ha dostarczy N (70 - 100 kg/ha), P2O5 (35-55 kg/ha), K2O (110 - 140 kg/ha).
Wart odnotowania jest fakt, że rośliny, aby spełniły swoją rolę nawozową, muszą zostać wymieszane z glebą w momencie, kiedy są jeszcze zielone. Zdrewniała gorczyca nie wniesie do gleby zbyt wiele dobrego, czyli de facto nie dostarczy ziemi tylu potrzebnych jej składników pokarmowych. Dodatkowo zdrewniała roślina rozkłada się w glebie znacznie dłużej i wydłuża się niepotrzebnie jej mineralizacja. Tak więc w przypadku siewu tej rośliny na ugorach/odłogach nie polecamy zbyt długiego wyczekiwania z jej pocięciem i przyoraniem.
Gorczyca jako zielony nawóz zamiast obornika
Przyjmuje się, że gorczyca jako zielony nawóz może być zamiennikiem za obornik - wedle różnych szacunków jest w stanie zastąpić nawet 20 ton obornika.
Właśnie z tych powodów jest to bardzo dobra roślina do takiego wysiewu gdzie nie tylko musimy "wyciagacć" pole do normalnego stanu, ale jednocześnie trzeba dostarczać glebie dużych ilości nawozów. Jest to istotne tym bardziej w aktualnej sytuacji, kiedy wysiew nawozu mineralnego oznacza ogromny koszt.
Norma wysiewu gorczycy na nawóz wyższa niż na zbiór
Norma wysiewu gorczycy w przypadku siewu na ugorach na zielony nawóz mieści się w przedziale 15-25 kg/ha (gęściej niż na zbiór). Co prawda powinna być wysiewana konwencjonalnie siewnikiem lub zestawem uprawowo-siewnym, jednak w praktyce najczęściej taka plantacja jest zakładana poprzez wysiew standardowym rozsiewaczem nawozowym (choć precyzja jest wówczas niższa).
A może jednak kukurydza?
Pamiętajmy jednak, że jeśli planujemy siać rzepak na długo ugorowanym/odłogowanym polu, to gorczycy musimy unikać. Zaleca się raczej na takich stanowiskach jako pierwszą roślinę w plonie głównym siać np. kukurydzę (najlepiej po wcześniejszym zastosowaniu w przedplonie rośliny ubogacającej glebę, jak np. omawiana tu gorczyca), która również dobrze sobie radzi z odłogami i ugorami.

Czytaj więcej
Uprawa kukurydzy na ugorze? Uwaga na szkodniki gleboweMożna więc śmiało polecić zastosowanie na ugorze kombinacji: gorczyca na zieloną masę (jesień) + kukurydza (wiosna), a następnie próbować wchodzić z siewem kolejnych roślin. Pamiętajmy jednak, że pielęgnacja ziemi pougorowej i jej pełne wyprowadzenie na prostą może trwać nawet kilka sezonów.
Komentarze