Zbior owoców malin dojrzewających jesienią rozpoczął się wyjątkowo późno. Wszystkiemu winna zła pogoda. Nie jest to jednak najważniejszy problem.

Takich niskich cen skupu malin jesiennych nie było od czterech lat, a prognozy na dalsza część  sezonu nie są dobre. W ciągu ostatniego tygodnia ceny hurtowe znacznie spadły - o 30 groszy (klasa I) i o 40 groszy (klasa II). Obecnie za I klasę plantatorzy dostają 2,7 zł/kg, zaś za II klasę 2,2 zł/kg. Koszty oprysków i opłacenia zbieraczy pochłaniają  zysk. Chętnych do zrywania malin nie widać.

Sezon zbioru tych owoców ma potrwać do pierwszych przymrozków. Plantatorzy przewidują jednak, że tony ich pozostanie na polach i zgnije.Jednocześnie wiele plantacji malin w rejonie Kraśnika przestanie istnieć.