- Spadek plonów w stosunku do średniej wieloletniej był w naszym kraju szczególnie widoczny. Wiele gospodarstw miało na tyle niskie zbiory, że nawet ten znaczący wzrost cen nie poprawił ich dochodowości. Jednak ci, którzy mieli plony na przyzwoitym poziomie, mogą mówić o dobrym sezonie. Nawet, co jest ostatnio prawdziwą rzadkością, ceny skupu jabłek do przetwórstwa były atrakcyjne. Jest niemal pewne, że to, co jest jeszcze zmagazynowane w chłodniach, sprzedamy po bardzo atrakcyjnych cenach - mówi Mirosław Maliszewski.