Sprawcą zgnilizny gumowatej okazuje się Phacidiopycnis washingtonensis. Grzyb nie jest nowym przybyszem. Na przechowywanych jabłkach występuje od lat, jednak wcześniej nie był aż tak liczny. Prawdopodobnie nowe metody przechowywania jabłek bardziej sprzyjają jego rozwojowi. W chłodni o normalnym składzie powietrza, owoce zmieniają kolor na brązowy lub czarny, natomiast przechowywane w komorze ze zredukowaną zawartością tlenu są blado woskowe. Jednocześnie wydzielają one charakterystyczny zapach cydru.

Jabłka porażane są w sadzie. Z badań przeprowadzonych w Niemczech wynika, że do infekcji dochodzi na krótko przed zbiorem - od połowy września do połowy listopada.

Trwają prace nad opracowaniem zasad zwalczania zgnilizny gumowatej -  nie ma żadnych zarejestrowanych środków przeciwko tej chorobie. Czy choroba występuje w Polsce? Niewiadomo, jak na razie nie ma żadnych doniesień na ten temat.