Średnio za kilogram polskich owoców zapłacimy kilka złotych więcej niż przed rokiem. Jak wyjaśniają handlarze z Łomży, cena zależy od gatunku owoców oraz momentu, w którym chcemy je kupić.
Więcej zapłacimy też za gatunki, na które sezon dopiero się zaczyna. Za kilogram czereśni w Łomży kosztuje nawet 13 zł. Wiśnie od 6 do 7 zł. Kilogram śliwek, które właśnie pojawiają się na stoiskach, kosztuje nawet 9 zł.
Cenowy rekord pobiły tego lata truskawki, których kilogram kosztował 10 zł, a cała kobiałka 20 zł. Oznacza to, że ten gatunek owoców w porównaniu do ubiegłorocznych wakacji zdrożał aż o 100 proc.
Tańsze są tylko owoce zagraniczne. Banany kupimy już za 3,5 zł za kilogram, nektarynki, kosztują około 6 zł. Jednak wielu łomżan zdecydowanie woli nasze owoce, nawet jeśli są droższe od importowanych.
Komentarze