Rząd brazylijski stara się rozwiać obawy sektora rolnego dotyczące ewentualnych wąskich gardeł w dostawach nawozów, które zostały spotęgowane przez wojnę na Ukrainie.

Jak powiedziała minister rolnictwa, Brazylia ma obecnie wystarczającą ilość nawozów do października

Intensyfikacja badań

Ponadto kraj już teraz poszukuje nowych dostawców, m.in. w Iranie i Kanadzie, w celu zapewnienia dostaw. Według minister Brazylia musi w tym momencie zachować spokój i rozegrać wszystkie możliwe scenariusze.  Rolnictwo brazylijskie jest silne i pozostanie silne i musi znaleźć alternatywy, aby móc dalej funkcjonować.

Sprawdź ceny nawozów na portalu Giełda Rolna! 

Dostawy nawozów od dawna stanowią problem dla brazylijskiego rządu. Projekty badawcze dotyczyły mniej intensywnych metod produkcji, wykorzystania nanotechnologii w nawożeniu oraz cyfrowego rolnictwa. Ponadto Brazylia chce zwiększyć produkcję nawozów w kraju, aby zwiększyć stopień samowystarczalności z obecnych 20 do 60 proc.

Krajowy Plan Nawozowy

W tym celu zostanie wkrótce przedstawiony „Krajowy Plan Nawozowy”. Według doniesień brazylijskich mediów obejmuje to wsparcie dla producentów nawozów, identyfikację zasobów mineralnych w kraju oraz szybsze procedury zatwierdzania poszukiwań kopalni.

Czwarty największy konsument nawozów

Brazylijskie stowarzyszenie producentów nawozów (Anda) było jednak bardziej ostrożne w ocenie tegorocznej podaży nawozów. Zakłada, że ​​bieżące dostawy potrwają tylko do czerwca. Stowarzyszenie rolników CNA również odniosło się do silnych podwyżek cen nawozów. Tylko w pierwszym tygodniu wojny na Ukrainie ceny ponownie wzrosły średnio o 6 proc.

Według ministerstwa rolnictwa Brazylia jest czwartym największym konsumentem nawozów na świecie. Ten kraj Ameryki Południowej wydał w 2020 r. łącznie 8,03 mld dolarów na import nawozów.

Najważniejszym dostawcą była Rosja. Brazylia kupiła tam nawozy za 1,79 mld dolarów w 2021 r. Jeśli chodzi o azotan amonu, Rosja jest jedynym jego źródłem dla Brazylii. Rząd brazylijski nie nałożył na Rosję żadnych sankcji. Wątpliwe jest jednak, aby Rosja była w stanie utrzymać dostawy.