Parlamentarne prace nad ustawą, która reguluje te kwestie zostały już zakończone. Jednak głosowanie całości w ostatniej chwili przełożono.

Marek Chrapek, wiceminister rolnictwa: - Ostatnie głosowanie będzie po notyfikacji prez KE czyli po 6 lipca.

Najważniejszą dla rolników sprawą regulowaną przez tą ustawę jest kwestia betonowych zbiorników na zwierzęce odchody, czyli popularnych płyt obornikowych. Do niedawna resort rolnictwa powołując się na unijne przepisy twierdził, że ich budowa to obowiązek każdego rolnika. Ustawa potwierdza ten obowiązek ale tylko dla gospodarstw znajdujących się na terenach szczególnie niebezpiecznych – to zaledwie ok. 2 proc. powierzchni kraju. A także dla rolników lub firm prowadzących tzw. przemysłowy chów. To np. fermy z ponad czterdziestotysięczną obsadą drobiu. Reszta może spać spokojnie.

Szacuje się, że w wyniku nadgorliwości urzędników w ostatnich dwóch latach kosztem 38 mln zł wybudowano ponad 160 tys. niepotrzebnych płyt obornikowych.

Źródło: Agrobiznes