W wyniku niskich cen skupu zboża zmalała siła nabywcza rolników i co za tym idzie ich chęć do inwestowania. Rolnicy mogą więc ograniczać zakupy nawozów. - Producenci nawozów muszą do tego dostosować swoją ofertę - mówi prof. Cezary Możeński, dyrektor Instytutu Nawozów Sztucznych.
Jak wskazują eksperci, zmalały też ceny surowców do produkcji, m.in. fosforytów, soli potasowej. Ale może to się okazać za mało, by rolnicy odczuli znaczące obniżki cen w sprzedaży nawozów.
- Utrzymujące się wysokie ceny gazu zawężają w krótkim okresie możliwość zejścia przez producentów nawozów z ceną - uważa prof. Cezary Możeński.
Zdaniem Janusza Wiśniewskiego, wiceprezesa Krajowej Izby Gospodarczej, w najlepszej sytuacji są producenci amoniaku. Dzięki zmodernizowanej produkcji zużycie gazu na jednostkę amoniaku jest w Polsce najniższe na świecie.
- Ceny nawozów będą spadać w najbliższej przyszłości ale marża producentów amoniaku zostanie utrzymana - przewiduje Janusz Wiśniewski.
Według prof. Cezarego Możeńskiego, znaczących obniżek cen nawozów należy spodziewać się w perspektywie 2-5 lat. Wtedy za sprawą gazu łupkowego możliwa jest rewolucja cenowa na rynku gazu w Polsce.
- Wtedy obniżka cen nawozów może wynieść powyżej 10 proc. - uznał prof. Cezary Możeński.
Komentarze