Zasobność gleb w przyswajalny mangan, w porównaniu z innymi mikroskładnikami, nie wygląda źle. Według badań tylko około 10% gleb ubogich jest w ten pierwiastek. Niemniej jednak zawartość przyswajalnych form manganu, a także jego dostępność dla roślin zależy od wielu czynników. Deficyty mogą także się pojawiać na glebach o uregulowanym pH lub świeżo wapnowanych. 

Funkcje manganu

Jak wspominał prof. Witold Szczepaniak z UP w Poznaniu wygłoszonym na konferencji Narodowe Wyzwania w Rolnictwie przybliżone  mangan odpowiada za stymulowanie pobierania fosforu (a fosfor w pierwszej kolejności stymuluje rozwój systemu korzeniowego). Odpowiedzialny jest także za wzrost odporności na stresy abiotyczne. Stymuluje także wzrost wydłużeniowy młodych komórek oraz bierze udział w gospodarce węglowodanami. W rzepaku ozimym ma on także duże znaczenie w gromadzeniu tłuszczu w nasionach, czyli ma korzystny wpływ na zaolejenie nasion rzepaku.

Mangan jest czuły na zmiany pH

Jak tłumaczył także naukowiec mangan jest bardzo czuły na wzrost pH. Przyjmuje się, że jeśli mamy pH powyżej 6,0 to wtedy już obligatoryjnie powinniśmy poszukać tego mikroelementu w zabiegach nawozowych. Chlorozy obserwowane na młodych w pełni rozwiniętych liściach zazwyczaj świadczą o deficycie tego mikroskładnika. Niedobór manganu w pierwszej kolejności ujawnia się na młodych w pełni rozwiniętych liściach,pojawiają się chlorozy między żyłkami liści, które powodują w rezultacie ich obumarcie. Wzrost roślin ulega opóźnieniu, pozostają one rachityczne.

Najczęściej niedobory pojawiają się na glebach zagęszczonych, gdzie gleba jest utwardzona (będą to koleiny, uwrocia itp.).

- Należy jednak pamiętać, że mówimy o profilaktyce mikroelementowej czyli należy zawsze wyprzedzać powstanie niedoborów w kontekście chociażby polepszenia gospodarki azotowej. Warto także mieć świadomość, że trzy najważniejsze dla rzepaku mikroelementy tj. bor, mangan, molibden są także wrażliwe na wahania wilgotnościowe gleby, w tym podatne także na wymywanie. Dlatego problem niedoboru manganu może także pojawiać się na glebach lekkich - tłumaczył naukowiec. 

Warto także mieć świadomość, że rzepak ma także ważną właściwości której np. nie mają zboża. Otóż jego korzenie poprzez wydzieliny zakwaszają rizosferę, czyli tę najbliższe otoczenie korzenia. Te wydzielimy mogą obniżyć pH nawet o jedną jednostkę. Jak to wpływa na dostępność mikroskłaników? Polepsza to dostępność większości mikroelementów (z wyłączeniem molibdenu). Należy jednak pamiętać, że jeśli uprawiamy rzepak na glebie o nieuregulowanym pH i dodatkowo korzenie zakwaszają rizosferę to w tym przypadku mocno nam szwankuje pobieranie makroskładników. W tej sytuacji działa także toksyczny glin ograniczający rozwój korzeni włośnikowych. Mało rozbudowany system korzeniowy to problemy z pobieraniem wszystkich składników jak i wody. System korzeniowy rzepaku dobrze się rozwija na glebie o pH 6,5 na glebach średnich i na pH ok. 7,0 na glebach cięższych – tłumaczył prof. Szczepaniak.

Profilaktyka manganem

Jak mówił na wykładzie pobranie manganu przez rzepak ozimy,  to 80-200 g/tonę nasion + odpowiednia ilość słomy. Jak zaznaczał naukowiec na glebach o uregulowanym odczynie gleby, w warunkach suszy a także zagęszczenia gleby ilość dostępnego manganu jest zbyt niska dla realizacji potrzeb pokarmowych rzepaku wobec tego składnika. Dlatego przy prowadzeniu wysokowydajnych plantacji powinniśmy ten składnik wprowadzać razem z nawożeniem mineralnym. Jak to realizować w praktyce. Wyczytać to można z poniższego slajdu. 

Chcesz wiedzieć więcej na temat profilaktyki mikroelementowej rzepaku ozimego? Odsłuchaj koniecznie cały wykład prof. Witolda Szczepaniaka.