Wapnowanie można przeprowadzić zimą. Jednak, aby ten zabieg był skuteczny oraz zgodny z przepisami należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach.
Siew roślin wrażliwych na niskie pH na stanowiskach kwaśnych czy też bardzo kwaśnych spowoduje szkody nieodwracalne, a zastosowane wiosną nawozy działać będą nieefektywnie. Stąd jeśli mamy do czynienia z takim stanowiskiem, nie mamy co się wahać tylko jak najszybciej to możliwe przeprowadzić zabieg wapnowania. W praktyce najlepszym terminem na przeprowadzenie tego zabiegu jest okres pożniwny. Jednak przeszkodą często są względy organizacyjne i spiętrzenie prac w tym okresie. Należy pamiętać, czas zimowy to też dobry moment na rozsiew wapna, nawet lepszy od wiosennego, głównie z tego powodu że mija więcej czasu od wykonania takiego zabiegu do siewu roślin.
Oczywiście patrząc na stan pól nie jesteśmy w stanie przeprowadzić tego zabiegu w najbliższym czasie. Nie pozwala na to chociażby fakt, że na wielu polach jest nadal obecna pokrywa śnieżna oraz trwają jej roztopy, które mogły by spowodować spływ powierzchniowy zastosowanego wapna. Po drugie co jeszcze bardziej oczywiste, zwyczajnie na takie pola nie jest w stanie wjechać ciężki sprzęt. Te zasady nie tylko podyktowane są logiką ale także regulują to przepisy chociażby ustawa z dnia 10 lipca 2007 r. o nawozach i nawożeniu czy normy i wymogi wzajemnej zgodności (cross compliance).
Podsumowując, aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, wapna (ani żadnych innych nawozów) nie można stosować na glebach zalanych wodą, przykrytych śniegiem, zamarzniętych do głębokości 30 cm oraz podczas opadów deszczu.
Z kolei cienka warstwa śniegu nie powinna być przeciwskazaniem, zwłaszcza jeśli w najbliższych dniach zapowiadane są dodatnie temperatury i odwilż. Powstała ze śniegu woda oraz wilgoć glebowa pozwoli na wejście wapna w reakcję z wodą, rozpoczynając proces rozpuszczania nawozu.
Warto pamiętać, że nie ma konieczności mieszania wapna z glebą od razu, o co bardzo trudno w miesiącach zimowych. Wystarczy, że nawóz rozpuści się w wierzchniej warstwie gleby i powoli będzie przechodził dalej w głąb profilu glebowego po kolejnych opadach lub roztopach. Wymieszamy go lepiej podczas uprawek przedsiewnych.
Raczej powinniśmy unikać wapnowania na nierównych terenach, gdyż istnieje ryzyko że wapno zostanie zmyte lub przemieszczone przez silny deszcz lub topniejący śnieg.
Zabieg najlepiej wykonać w podobnych warunkach w jakich zazwyczaj decydujemy się wykonać rozsiew 1 dawki N w oziminach. Czyli idealnie gdy gleba w nocy powierzchniowo zmarznie (co umożliwia wjechanie ciężkiego sprzętu na pola) a rozmarza za dnia. Oczywiście z wapnem nie musimy czekać do 1 marca, bo żadne przepisy tego w przypadku nawozów wapniowych, które azotu nie zawierają nie zakazują.
Do zabiegu warto wybierać wapno węglanowe, które dobrze działa w niższych temperaturach. Ze względu na wysoką wilgotność unikać należy produktów pylistych, gdyż łatwo ulegają zbryleniu. Wygodnym rozwiązaniem będzie zastosowani wapna granulowanego, które można rozsiać każdym rozsiewaczem. Podstawową wadą jest jednak to, że jest on dużo droższe od produktów sypkich i nie przetworzonych.
Środki produkcji znajdziesz na platformie gieldarolna.pl.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)