Nie ulega wątpliwości, że obornik jest wartościowym nawozem, zwłaszcza jeśli jest produktem ubocznym w gospodarstwach prowadzących produkcję zwierzęcą. Bez względu na gatunek zwierząt, od których pochodzi, jest bogaty w makro- i mikroelementy, a także wnosi materię organiczną, której próżno szukać w nawozach mineralnych. W związku z wysokimi cenami nawozów mineralnych zainteresowanie obornikiem osiągało w ostatnim czasie niespotykany od lat poziom, co z jednej strony przyczyniło się do poprawy kondycji gleb, a z drugiej do wzrostu cen samego obornika.
Skład obornika
Przyjmuje się, że tona obornika wnosi średnio na ha: 5 kg N, 3 kg P2O5, 7 kg K2O, a do tego CaO, MgO i mikroelementy. Mowa tu oczywiście o nawozie pochodzącym od ssaków. Zasadniczo najbogatszy skład ma obornik owiec, który ustępuje pierwszeństwa świńskiemu tylko pod względem zawartości fosforu. Obornik bydlęcy jest najuboższy pod względem składników mineralnych, natomiast na jego korzyść przemawia regionalna łatwa dostępność. Najwięcej azotu zawiera obornik pozyskany od owiec, najmniej natomiast bydlęcy. Jeśli chodzi o fosfor, największą zawartością charakteryzuje się obornik świński, najniższą ponownie bydlęcy. W kwestii zawartości potasu sytuacja wygląda podobnie do azotu. Najwięcej jest go w oborniku owczym, najmniej natomiast w bydlęcym (...).
Komentarze