- W ten sposób Uralkali stałoby się największym światowym producentem nawozów potasowych z około 30 proc. udziałem w rynku globalnym. Jest to o tyle istotne, że obecnie rynek ten jest bardzo skoncentrowany, a za dostawy soli potasowej odpowiada zaledwie 11 podmiotów - informują analitycy Banku Gospodarki Żywnościowej.

Negocjacje dopiero się rozpoczęły i trudno wyrokować jednak jak się zakończą. Ale według informacji przekazanych przez Bloomberg, rząd białoruski jest gotowy odsprzedać przedsiębiorstwo za 30 mld USD, podczas gdy Uralkali jak na razie może zaoferować jedynie 15 mld USD.

Te dwie firmy już ze sobą współpracują. W roku 2005 założyły spółkę Belarusian Potash Company, która dostarcza nawozy potasowe do Afryki, Ameryki Centralnej i Południowej, Europy, Chin, Indii oraz USA. Również i polscy producenci nawozów zakupują potas od BPC. Niedawno w odpowiedzi na rosnący popyt i ograniczone zapasy, spółka zdecydowała się na podniesienie cen nawozów sprzedawanych w Brazylii - z 520 USD/t do 550 USD/t począwszy od lipca.