Faza liścia flagowego w uprawie pszenicy kojarzy się przede wszystkim z okresem, w którym należy po raz kolejny zwalczać grzyby chorobotwórcze. Fungicydy stosowane w tym terminie mają przede wszystkim za zadanie ochronę górnych liści, które posiadają największy udział w tworzeniu plonu i jakości technologicznej ziarna. Tym niemniej trzeba mieć na uwadze, że w stadium języczka liściowego, tj. w fazie wywinięcia się liścia flagowego (BBCH 39), w istotnym stopniu decyduje się potencjał plonotwórczy łanu, który nie tylko zależy od zdrowotności górnych liści, ale także od odżywienia roślin w makro- i mikroelementy. W tym miejscu warto przypomnieć, że formowanie składowych plonu ziarna przez pszenicę ozimą rozpoczyna się w momencie pojawienia pierwszego źdźbła (BBCH 21) i zachodzi aż do stadium dojrzałości pełnej (BBCH 89), w której to ziarniak osiąga ostateczną masę.
Azot pierwiastkiem nr 1
Jak wynika z przeprowadzonych badań, spośród składników mineralnych najważniejszy jest azot, który elementy struktury plonu, tj. liczbę kłosów i ziarniaków w kłosie, a także ich masę, kształtuje w całym okresie ich tworzenia. Przy czym składnik ten jest efektywny tylko wówczas, jeśli jest odpowiednio zbilansowany pozostałymi makro- i mikroelementami. W fazie liścia flagowego cały czas decydują się jeszcze zagęszczenie łanu, tj. liczba kłosów na jednostce powierzchni, a także potencjalna liczba ziaren w kłosie, tj. liczba płodnych kwiatków w kłosku (tab.1).
Przyjmuje się, że pierwszy z wymienionych parametrów generalnie kształtuje się do końca fazy kłoszenia (BBCH 59), natomiast drugi do dojrzałości wodnistej ziarniaka (BBCH 71). Warto wiedzieć, że maksymalna liczba ziarniaków w kłosie jest funkcją liczby kłosków i płodnych kwiatków na początku fazy kwitnienia. Proces odrzucania kwiatków i kłosków w kłosie rozpoczyna się w końcu fazy strzelania w źdźbło, przy czym intensywnie zachodzi w fazach kłoszenia i kwitnienia. Podstawowymi czynnikami warunkującymi liczbę płodnych kwiatków są odżywienie roślin azotem (o czym wspomniano powyżej) oraz zaopatrzenie w węglowodany i wodę. Pierwotną przyczyną zamierania kwiatków jest zmniejszona, w następstwie niedoboru azotu fotosynteza organów asymilacyjnych (liści) dostarczających węglowodany do rosnącego kłosa. Liczba ziarniaków w kłosie wynika także z ogólnego stanu gospodarki wodnej i mineralnej rośliny w okresie od stadium ukazania się języczka liścia flagowego do stadium dojrzałości wodnistej ziarniaka. Proces zapłodnienia, tj. zawiązania ziarniaka wymaga bardzo dobrego uwodnienia zalążni. Uwarunkowane jest ono nie tylko dopływem wody do kwiatków, lecz także zawartością potasu i chloru, które zapewniają prawidłowe ciśnienie osmotyczne w komórkach zalążni. Warunkiem koniecznym zapłodnienia jest także obecność i żywotność pyłku, którą warunkuje między innymi stan odżywienia miedzią i borem.
Miedź, cynk, mangan i bor
Przedstawione powyżej zagadnienia dotyczące fizjologii plonowania pszenicy ozimej jednoznacznie wskazują na fakt, że faza liścia flagowego jest jednym z okresów krytycznych w rozwoju tej rośliny. Jednocześnie jest to okres, w którym można jeszcze przeprowadzić korektę stanu odżywienia roślin poprzez ich wspomaganie przez liście, a także zastosować już trzecią dawkę azotu, która poprawi dostępność tego składnika z gleby, a tym samym korzystnie wpłynie na tworzące się w tym czasie elementy struktury plonu oraz zawartość białka w ziarnie. Planując dokarmianie roślin w fazie liścia flagowego z makroelementów, w pierwszej kolejności należy rozważyć stosowanie azotu, magnezu i siarki, natomiast z mikroelementów: miedzi, cynku, manganu i boru. Wynika to z funkcji, które pełnią te składniki w roślinie. Mikroelementy zarówno w tej, jak i następnych fazach wzrostu decydują m.in. o:
- wzroście odporności rośliny na atak patogenów grzybowych – Cu, Zn, Mn;
- zawiązywaniu ziarniaków – Cu, B, Zn;
- wzroście zawartości białka w ziarnie – Cu;
- lepszym wykształceniu ziarna (większa MTZ) – Zn.
Zabieg łączony
Skuteczność dokarmiania pszenicy w fazie liścia flagowego zależy nie tylko od doboru składników, ale również od ich koncentracji w cieczy roboczej opryskiwacza, która z jednej strony musi uwzględniać fazę rozwojową rośliny, a z drugiej to, czy stosujemy je łącznie z fungicydami, czy też osobno. Stosując nawozy łącznie z fungicydami, wskazane jest, aby obniżyć ich zalecane dawki - tym bardziej, im więcej produktów wchodzi w skład cieczy roboczej opryskiwacza. Przykładowo dokarmiając rośliny siedmiowodnym siarczanem magnezu, standardowo stosuje się 5-proc. roztwór tego nawozu, a w połączeniu z fungicydami wskazane jest, aby stosować stężenie 2-3-proc. Trzeba mieć także na uwadze, że w dokarmianiu roślin przez liście obowiązuje zasada, że większe ilości składników (zarówno makro-, jak i mikroelementów) można/należy stosować we wczesnych fazach rozwojowych, tj. w okresie krzewienia i początku strzelania w źdźbło. Natomiast w późniejszym okresie wzrostu stężenie cieczy roboczej musi być niższe, gdyż im rośliny są starsze, tym bardziej wrażliwe. Zasada ta w pierwszej kolejności dotyczy azotu i miedzi. Stąd też przyjmuje się, że bezpieczne stężenie mocznika w fazie liścia flagowego mieści się w zakresie 6-8 proc., natomiast dawka miedzi generalnie nie powinna przekraczać kilkunastu g/ha, gdyż stosowana w wyższych ilościach w tym okresie może być fitotoksyczna dla roślin. Pozostałe mikroelementy, jak mangan i cynk, nie są toksyczne dla roślin, a ich dawka zależy przede wszystkim, od tego, czy i w jakiej ilości składniki te stosowano we wcześniejszych fazach rozwojowych. Tym niemniej przyjmuje się, że dawka zarówno manganu, jak i cynku w tej fazie rozwojowej raczej nie powinna przekraczać 100 g/ha. Przy czym w praktyce jeśli składniki te były stosowane wcześniej, zwykle stosuje się znacznie niższe ich ilości. Kolejnym mikroelementem, którego stosowanie należy rozważyć w fazie liścia flagowego, jest bor, który zazwyczaj stosuje się w ilości 70-80 g/ha.
Pszenica jakościowa
Jak już wspomniano, w fazie liścia flagowego należy również rozważyć stosowanie trzeciej dawki azotu. Oczywiście o ile jest ona jeszcze potrzebna, gdyż w praktyce może wystąpić sytuacja, że azot, który został zastosowany do tej pory w nawozach mineralnych (I+II dawka), wraz z azotem glebowym wystarczy do pokrycia potrzeb pokarmowych łanu do końca wegetacji. Przykładowo, gdy w pierwszych dwóch dawkach zastosowano ponadprzeciętną ilość azotu (w pierwszej kolejności ma to miejsce w słabo rozkrzewionych łanach) albo ze względu na niekorzystne warunki pogodowe zmniejszył się potencjał plonotwórczy łanu. Zatem jeśli podjęliśmy decyzję o zasadności stosowania dawki trzeciej, to bardzo ważne jest, aby właściwie ją zaplanować, tj. zastosować ją w odpowiedniej ilości, terminie i nawozie. Przy czym warto przypomnieć, że stosowanie trzeciej dawki ma sens tylko w łanach zdrowych (chronionych przed chorobami i szkodnikami). Wskazane jest, aby liść flagowy, podflagowy oraz kłos były zielone jeszcze przez kilka tygodni po przeprowadzonym nawożeniu azotem, gdyż jest to podstawowym warunkiem jego pobrania i przetworzenia w plon o odpowiedniej jakości. Ustalając wysokość trzeciej dawki u pszenic jakościowych w „klasycznym” postępowaniu, zwykle przyjmuje się od 6 nawet do 10 kg N/t ziarna. Przy czym w praktyce nie należy się ściśle trzymać podanych wartości, gdyż szacując trzecią dawkę, trzeba uwzględnić azot już zastosowany, którego ilość wprowadzona do gleby w zależności od warunków może być bardzo zróżnicowana. Jednocześnie warto mieć na uwadze, że trzecią dawkę (szczególnie, kiedy możliwe jest uzyskanie wysokich plonów i znacznie przekracza ona 40-50 kg N/ha) można podzielić na dwie części, tj. 2/3 zastosować w fazie pojawienia się liścia flagowego (BBCH 39) i 1/3 na początku kłoszenia (BBCH 49-51). Przy czym drugą część stosuje się tylko w przypadku, gdy nadal utrzymują się optymalne warunki pogodowe. Przy mniejszym nawożeniu praktykuje się aplikację jednorazową w okresie BBCH 39-51. Jednakże, gdy gospodarujemy na terenach z cyklicznymi suszami, a tych w Polsce nie brakuje, wskazane jest wcześniejsze zastosowanie nawozu w kierunku BBCH 39. Przyspieszając nawożenie, „kupujemy” sobie czas, w którym mogą pojawić się opady. A jak wiadomo – podstawowym warunkiem działania nawozów jest to, aby po przeprowadzonym nawożeniu spadła odpowiednia ilość wody, której zadaniem jest zarówno ich rozpuszczenie, jak i przemieszczenie uwolnionego azotu w głąb gleby. Tak aby większa ilość korzeni mogła go wprowadzać do rośliny. Przyspieszenie stosowania dawki trzeciej można rozważyć również w sytuacji, gdy uprawiamy pszenicę na glebach żyznych o dużym potencjale do mineralizacji azotu glebowego, gdyż w późniejszym okresie w żywieniu roślin będzie wzrastało znaczenie azotu pochodzącego z rozkładu glebowej materii organicznej. Zatem w świetle przytoczonych informacji, niezależnie w jakich warunkach uprawiamy pszenicę, standardem staje się stosowanie trzeciej dawki azotu w fazie liścia flagowego, a nawet podflagowego (BBCH 37). Jednocześnie trzeba pamiętać, że nawożąc pszenicę trzecią dawką azotu, bardzo ważny jest odpowiedni dobór nawozu azotowego. Wskazane jest stosowanie nawozów zawierających przynajmniej część azotu w formie saletrzanej (NO3-), co sprawia, że zastosowany składnik jest względnie szybko pobierany przez rośliny.
Komentarze