- Na rynku krajowym pojawił się dodatkowy popyt na saletrę amonową zarówno ze strony producentów rolnych, jak i przedsiębiorstw przemysłowych – podało rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej. Stwierdzono, że ciepła zima w południowej Rosji przyspieszy siew wiosenny o kilka tygodni i pobudzi popyt na nawozy azotowe.

Nowy rosyjski zakaz eksportu saletry amonowej, który obowiązuje do 1 kwietnia, ma na celu zatrzymanie większej ilości nawozów w kraju i kontrolowanie cen krajowych. Posunięcie to następuje po chińskim zakazie eksportu nawozów fosforowych, który obowiązuje do czerwca 2022 roku.

Zdaniem rfdtv.com dzieje się tak, gdy Departament Handlu wydał wstępne ustalenie, że towary importowane z Rosji, Trynidadu i Tobago były sprzedawane po cenach poniżej rynkowych, a Rosja ogłosiła plany budowy nowej fabryki nawozów w Angoli.

- Rosja reprezentuje około dwie trzecie światowej rocznej produkcji saletry amonowej wynoszącej 20 milionów ton, z czego większość jest wykorzystywana w nawozach w celu poprawy plonów upraw takich jak kukurydza czy pszenica – podaje serwis spglobal.com.

Środki produkcji rolnej znajdziecie na portalu Giełda Rolna.

Saletra amonowa i mocznik to dwa główne źródła nawozów azotowych, najczęściej stosowanych nawozów na świecie.

Zdaniem portalu gro-intelligence.com, takie posunięcie Rosji może też grozić zmniejszeniem dostaw nawozów, zwłaszcza w Ameryce Południowej, która znajduje się w krytycznym momencie sezonu wegetacyjnego. Brazylia jest zdecydowanie czołowym importerem saletry amonowej z Rosji. Perspektywy dla upraw kukurydzy i soi w Ameryce Południowej pogorszyły się, ponieważ drugi rok z rzędu susza w Argentynie i południowej Brazylii, wywołana przez La Niña, obniża plony i prognozy produkcji.

- Chociaż Stany Zjednoczone nie są bezpośrednim nabywcą rosyjskiej saletry amonowej, nowy zakaz eksportu Rosji prawdopodobnie spowoduje wzrost cen nawozów w USA. Od zeszłego roku ceny mocznika w gotówce wzrosły o prawie 90% na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych, a ceny kontraktów terminowych na fosforan amonu wzrosły o prawie 30% - podał serwis gro-intelligence.com.