RSM – roztwór saletrzano-mocznikowy, popularnie określany skrótem RSM, jest fizyczną mieszaniną dwóch nawozów: saletry amonowej i mocznika. Obecnie produkowane są trzy rodzaje roztworu, które różnią się między sobą właściwościami fizycznymi, zawartością azotu i wody: RSM-28, RSM-30, RSM-32. Każda wersja RSM zawiera 50 proc. amidowej oraz 25 proc. amonowej i 25 proc. azotanowej formy azotu. Poszczególne formy różnią się zawartością wody i tym samym temperaturą krystalizacji.
Zakłady chemiczne produkują głównie RSM-32, co wynika z niższych nakładów na produkcję, transport i przeładunek. Niestety, w naszej strefie klimatycznej, podczas ruszenia wegetacji wczesną wiosną, bardzo często występują temperatury poniżej 0 st.C. W takiej temperaturze najbardziej skoncentrowana forma azotu (RSM-32) ulega wysalaniu. Stąd RSM-32 przeznaczony do wiosennego nawożenia powinien być doprowadzony do postaci RSM-28 (gęstość 1,28 kg/dmszesc.). W tym celu do każdych 100 litrów RSM-32 należy dodać 18,9 l wody. Jeśli nie znamy objętości, a jedynie masę zakupionego roztworu, do każdych 100 kg RSM dodajemy 14,3 l wody. W celu dobrego wymieszania roztwór saletrzano-mocznikowy zawsze wlewamy do wody, a nie odwrotnie.
Przechowywanie RSM
RSM powinien być przechowywany i transportowany w zbiornikach odpornych na korozję ze względu na właściwości utleniające. Producenci RSM – po spisaniu stosownej umowy – instalują w gospodarstwach wielkoobszarowych dobrze zabezpieczone duże zbiorniki, mogące pomieścić jednorazowo kilkadziesiąt ton nawozów, które w miarę potrzeb są uzupełniane. Małe gospodarstwa mogą zaopatrywać się w roztwór w rozmieszczonych na terenie całego kraju punktach składowania. Zbyt duża odległość odbiorcy od punktu sprzedaży zwiększa koszty jego stosowania. Dlatego z takiej możliwości korzystają najchętniej ci rolnicy, którzy mają swoje gospodarstwa w pobliżu punktów dystrybucji RSM. Warto zwrócić również uwagę na duże zróżnicowanie cen nawozu między okresem jesienno-zimowym a wiosennym. Naszym zdaniem warto zmagazynować podstawową ilość RSM w czasie, kiedy jest on najtańszy, czyli w okresie jesienno-zimowym.
Ile kupić
Załóżmy, że posiadamy gospodarstwo o powierzchni 30 ha, które stosuje przeciętnie 100 kg N/ha. Z pomnożenia tych dwóch wartości wynika, że roczne zapotrzebowanie na azot będzie wynosiło 3000 kg. Aby roztwór nie uległ krystalizacji w okresie jesienno-zimowym, trzeba doprowadzić go do postaci RSM-28, którego 100 litrów zawiera 35,8 kg azotu. Z powyższego wynika, że powinniśmy posiadać możliwość zmagazynowania 8,4 tys. litrów RSM. Zarówno do krótkotrwałego magazynowania, jak również do wywożenia w pole nawozu w niedużych gospodarstwach rolnych najczęściej używane są uniwersalne zbiorniki z tworzywa sztucznego o pojemności 1000 l.
Doposażenie opryskiwacza
Stosowanie roztworu saletrzano-mocznikowego może być wykonywane wyłącznie opryskiwaczami odpornymi na korozję (posiadają fabryczny atest). Taki opryskiwacz należy dodatkowo doposażyć w takie elementy, jak: rozpylacze wielostrumieniowe z kompletem kryz, węże rozlewowe, rury rozlewowe, filtry kołpaki, zaślepki rozpylaczy oraz odbojniki. Koszt dodatkowego pełnego doposażenia opryskiwacza o szerokości 12 m wynosi około 3 tys. zł. Ta kwota wydaje się być duża, ale w zamian otrzymuje się bardzo precyzyjne narzędzie do aplikacji płynnych nawozów azotowych. Dla porównania warto dodać, że najtańszy pneumatyczny rozsiewacz nawozów o porównywalnej równomierności wysiewu kosztuje 25–30 tys. zł.
Jak stosować
Roztwór saletrzano-mocznikowy jest uniwersalnym nawozem do przedsiewnego i pogłównego stosowania. Przy przedsiewnym nawożeniu RSM należy zwrócić uwagę jedynie na dawkę azotu i równomierne rozprowadzenie roztworu na polu. Natomiast w nawożeniu pogłównym niezbędne jest użycie rozpylaczy wielostrumieniowych, węży lub rur rozlewowych. Rozpylacze wielostrumieniowe wytwarzają duże krople, które szybko spływają z liści na glebę, zapobiegając w ten sposób poparzeniom roślin. Efekt dużej kropli może okazać się zawodny, gdy liście są wilgotne (opady, rosa). W takiej sytuacji nawóz nie spada na glebę i pozostając na roślinie powoduje jej poparzenia. Podobny efekt może powodować rozcieńczenie roztworu saletrzano-mocznikowego wodą.
Oprysku RSM nie powinno się także wykonywać przed wschodami roślin lub bezpośrednio po nich do momentu wykształcenia przez nie przynajmniej 4 liści. Prowadzone obserwacje potwierdziły konieczność doboru osprzętu do fazy rozwojowej rośliny. RSM stosowany na rośliny suche, przy pomocy rozpylaczy wielostrumieniowych, nie powodował żadnych uszkodzeń zbóż do fazy początku strzelania w źdźbło (pierwsze kolanko) lub powodował poparzenia minimalne, nie-mające wpływu na wysokość plonu. Użycie takich rozpylaczy w uprawie rzepaku było bezpieczne do początku wydłużania pędu. Bardzo wrażliwymi gatunkami na pogłówne nawożenie RSM okazały się rzepak jary i gorczyca biała. Stosowanie pogłówne nawet niewielkich dawek płynnego nawozu azotowego w uprawie tych gatunków powodowało znaczne uszkodzenia liści i prowadziło do okresowego zahamowania rozwoju roślin. Aby uniknąć oparzeń wiosennego siewu roślin kapustnych, a także zbóż w późniejszych fazach rozwojowych, do stosowania RSM należy używać węży rozlewowych. Dzięki ich specjalnemu usztywnieniu nawóz jest rozlewany tuż przy powierzchni gleby.
Autor: M. Ptaszyński
Opis: dawka RSM -32 przy użyciu rozpylacza wielostrumieniowego o 7 otworach
Innej techniki nawożenia nawozami płynnymi wymagają rośliny uprawiane w szerokich rozstawach, np. kukurydza, ziemniaki. W tym wypadku konieczne są rury rozlewowe, które można przesuwać w zależności od rozstawy międzyrzędzi. Rury te mają dwie zalety: ograniczają możliwość poparzenia roślin i umieszczają nawóz w strefie zwiększonego zagęszczenia korzeni, co sprzyja jego lepszemu wykorzystaniu.
Jaka dawka
Przed przystąpieniem do nawożenia RSM należy ustalić dawkę azotu. Najlepiej określić ją dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych przy pomocy komputerowego programu doradztwa nawozowego. Jest on dostępny w ODR-ach i Stacjach Chemiczno-Rolniczych. Wielkość dawki, podobnie jak ilość cieczy w opryskach środkami ochrony roślin, reguluje się przez:
• dobór rozpylaczy, węży lub rur z kryzami o odpowiednich otworach,
• określenie ciśnienia roboczego,
• ustalenie prędkości jazdy ciągnika po polu.
Najpopularniejsze rozpylacze mają 5, 7 lub 8 otworów wylotowych. Typowe otwory w kryzach mają średnice: 0,6; 0,8; 1,0 i 1,5 mm. Prędkość, z jaką zazwyczaj poruszają się ciągniki podczas nawożenia i oprysku, wynosi na ogół 6–8 km/h. Po ustaleniu dawki azotu należy określić, jakiemu wydatkowi roztworu saletrzano-mocznikowego odpowiada ona na hektar. W tym celu można posłużyć się zamieszczoną tabelą, która uwzględnia wszystkie ważne parametry (średnica kryzy, prędkość agregatu, ciśnienie robocze opryskiwacza). Przy zakupie osprzętu tego rodzaju zazwyczaj są do niego dołączone tabele, ale dają one jedynie wartości przybliżone.
Aby wyznaczyć dokładną dawkę roztworu, niezbędne jest przeprowadzenie tzw. próby wodnej. W tym celu należy napełnić zbiornik opryskiwacza czystą wodą, a następnie, posługując się tabelą, dobrać kryzę z takim otworem, który pozwoli uzyskać dawkę nawozu przybliżoną do założonej. Dalej postępuje się podobnie jak przy określaniu wydatku cieczy w przypadku regulacji opryskiwacza przed zabiegami ochronnymi, czyli mierzy się minutowy wydatek cieczy z kilku rozpylaczy przy różnym ciśnieniu roboczym aż do momentu uzyskania pożądanej ilości wody w naczyniach miarowych, podstawionych pod sprawdzane dysze.
Zalety RSM
Za stosowaniem roztworu saletrzano-mocznikowego przemawia kilka jego praktycznych zalet:
• płynna forma nawozu powoduje szybkie i skuteczne działanie – nawóz tuż po zastosowaniu może wsiąkać w okolice systemu korzeniowego, co jest szczególnie ważne w okresach suszy,
• daje się on rozprowadzić bardzo równomiernie na polu, czego efektem jest znacznie lepsze wyrównanie roślin,
• ze względu na występowanie azotu w trzech formach (amidowa, azotanowa oraz amonowa) jest on dostępny w prawie każdych warunkach siedliskowych,
• pozwala na pełną mechanizację nawożenia, co prowadzi do oszczędności nakładów na robociznę,
• cena 1 kg azotu w RSM jest niższa niż w większości nawozów stałych.
Przybliżone ceny fabryczne 1 kg azotu odnotowane w styczniu 2007 r. przedstawiają się następująco (zł):
• saletra amonowa – 2,18,
• mocznik – 1,98 (ale są trudności z zakupem tego nawozu),
• saletrzak – 2,65,
• siarczan amonu granulowany – 2,44,
• RSM – 1,98.
Do roku 2001 azot w roztworze saletrzano-mocznikowym był znacząco tańszy od azotu w granulowanych nawozach stałych. Od tego czasu cena azotu w RSM rośnie szybciej niż w nawozach stałych.
Co przeszkadza w stosowaniu RSM?
• słabo rozbudowana sieć składowania i dystrybucji,
• duże wymagania ochrony środowiska w stosunku do umieszczania i zabezpieczania zbiorników magazynujących,
• brak dostatecznej wiedzy o własnościach i technice stosowania nawozów płynnych,
• utrudnienia w aplikacji w późniejszych fazach rozwojowych roślin (możliwość poparzeń), brak stabilnej ceny nawozu.
Autorzy są pracownikami Stacji Doświadczalnej IUNG PIB w Baborówku
Źródło: Farmer 02/2007
Komentarze