Selen to pierwiastek niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmów. Zarówno niedobór, jak i nadmiar tej substancji w roślinach pastewnych może powodować objawy chorobowe u zwierząt i ludzi. Jeszcze dwadzieścia lat temu twierdzono, że na glebach Polski selenu nie brakuje. Okazało się jednak, że – zwłaszcza w północnej części kraju i w województwie kujawsko-pomorskim – odnotowuje się jego niedobór. Dlatego w tamtym rejonie należy zapewnić roślinom nawozy zawierające tę substancję.  Aby dostarczyć go uprawom rolniczym, najlepiej jest wykorzystać nawożenie dolistne, co było już praktykowane z nawozami typu Plonvit P, Ekolist i Suplo. W okresie wegetacji można stosunkowo łatwo wzbogacić w ten pierwiastek części jadalne zbóż i warzyw kapustnych. Firmy polskie dodają do nawozów selen tylko na zamówienie, ponieważ zarówno rolnicy, jak i ogrodnicy od lat przekonani byli o wysokiej zawartości tego pierwiastka w glebie. Występuje on w popiele węgla brunatnego spalanego w elektrowniach w Koninie, Adamowie i Bełchatowie. Popiół ten jest najtańszym nawozem wapniowo-magnezowym, który zaleca się w dawce mniej więcej 20 t/ha. Selen znajduje się też w mączce rogowej lub kostnej.

Więcej selenu występuje na ogół w glebach bogatych w związki żelaza i substancję organiczną oraz zasolonych, a najmniej na glebach kwaśnych. Jego ilość w poszczególnych rodzajach i gatunkach gleby jest wyraźnie uzależniona od zawartości frakcji glebowej o średnicy <0,02 mm, tzw. części spławialnych. Najniższe zawartości tego pierwiastka stwierdzono w glebach powstałych z piasków luźnych i słabo gliniastych. Bardziej zasobne w selen są natomiast gleby z piasków gliniastych lekkich i mocnych, a w glebach powstałych z glin lekkich i średnich oraz pyłów ilość tego pierwiastka waha się w granicach 0,2–0,34 mg/kg. Najwyższą jego wartość stwierdzono w glebach wytworzonych z glin ciężkich i iłów, gdzie sięgała ona nawet 0,64 mg/kg. Dużo selenu stwierdzono w glebach wytworzonych z piasków luźnych i słabogliniastych z byłego województwa kieleckiego i na glebach wytworzonych z piasków gliniastych byłego województwa zielonogórskiego.
Pobieranie selenu wzrasta w miarę wzrostu pH gleby i temperatury otoczenia, a maleje wraz z nasilaniem się opadów atmosferycznych. Najgorzej jest on przyswajany na glebach kwaśnych, przy temperaturze powyżej 15 st. C i częstych deszczach. Intensywne pobieranie tej substancji ma miejsce z gleb zasadowych, zasolonych. Selen może ograniczać pobieranie metali śladowych, takich jak: mangan, cynk, miedź i kadm, poprzez systemy korzeniowe roślin.

W łańcuchu pokarmowym selen przechodzi z gleby do roślin, a następnie wraz z roślinnym pokarmem dostaje się do organizmów zwierząt i ludzi. Jego zawartość w diecie człowieka jest więc w decydującym stopniu determinowana zarówno zasobnością gleby w ten pierwiastek, jak i rodzajem rośliny. Trudno określić jednoznacznie naturalne pokarmowe źródła tej substancji. Rośliny tego samego gatunku rosnące na glebach bogatych w ten pierwiastek magazynują duże jego ilości, natomiast płody rolne z gleb ubogich będą miały jego minimalną zawartość.
Chociaż ilość selenu zależy głównie od typu gleby, to specyficzny dodatek nawozów może w niektórych wypadkach znacząco wpływać na pobieranie tego pierwiastka przez rośliny. Z powodu istotnej roli, jaką selen spełnia w żywieniu zarówno zwierząt, jak i ludzi, dużą wagę przykłada się do badań prowadzących do poznania glebowych zasobów pierwiastka i rozpatrzenia możliwości ich powiększenia, zwłaszcza na obszarach z jego niedoborem.

Polskę można zaliczyć do obszarów, na których występuje niedobór selenu, dlatego podjęcie prób związanych ze wzbogaceniem gleb w ten pierwiastek ma duże znaczenie. Nasuwają się pewne obawy ze względu na wąski margines bezpieczeństwa między niedoborem, zawartością prawidłową a ilością toksyczną. Zastosowanie dodatku selenu, zwłaszcza w formie mineralnej w postaci selenianów, w celu podniesienia jego zawartości w roślinach paszowych może prowadzić do gromadzenia się znacznej jego ilości w glebie, gdyż większość roślin pobiera tylko 1–2 proc. selenianów. Stwarza to konieczność rozważania ekologicznych następstw, które niesie to dla środowiska. Doświadczenia wykazały, że w łańcuchu pokarmowym nie obserwuje się bioakumulacji selenu podobnej do bioakumulacji rtęci. W wypadku wprowadzenia dużych dawek tego pierwiastka w formie selenianów może potencjalnie wystąpić zatrucie zwierząt pojawiające się zwłaszcza w początkowym okresie jego stosowania. Wydaje się więc, że formą bezpieczniejszą dla środowiska jest stosowanie selenu w  nawozach zielonych .

Źródło: Farmer 15/2007