- Grupa Azoty opublikowała szacunkowe wolumeny produkcji za ostatni miesiąc, z których wynika, że sierpień jest trzecim, kolejnym miesiącem z rzędu ze zwiększającą się produkcją nawozów azotowych. W sierpniu spółki Grupy Kapitałowej wyprodukowały zgodnie z szacunkami 251 tys. ton nawozów azotowych - dla porównania w maju było to 140 tys. ton – podała spółka w komunikacie prasowym.
PARTNERZY SERWISU
Nie tylko nawozy azotowe mają większe wolumeny produkcyjne, również tzw. NPK. - W obszarze nawozów wieloskładnikowych w lipcu Grupa Azoty raportowała produkcję na poziomie 47 tys. ton, a sierpniowe szacunki to 54 tys. ton. Wzrost produkcji nawozów wynika ze zwiększającego się popytu, którego zmiana jest szczególnie widoczna na tle popytu obserwowanego w pierwszym półroczu 2023 r. – poinformowała Grupa Azoty.
Jeszcze w sierpniu pojawiła się informacja, że produkcja nawozów azotowych w Grupie Azoty zmniejszyła się w lipcu do 151 tys. ton z 274 tys. ton rok wcześniej. Spadła także produkcja nawozów wieloskładnikowych z 82 tys. ton rok wcześniej, do 47 tys. ton.
Zdaniem spółki, była to reakcja na sytuację rynkową. - Wielkość produkcji Grupy Azoty dostosowywana jest do bieżącej sytuacji podażowo popytowej na rynku europejskim – poinformowano w komunikacie.
Produkcja nawozów w Grupie Azoty, źródło: Grupa Azoty Chemia z Grupy Azoty
Co z innymi segmentami produkcji w Grupie Azoty? Okazuje się, że w Segmencie Tworzyw i Chemii istotną barierą wzrostów pozostaje nadal import produktów spoza Unii Europejskiej nieobjętych cłami, produkowanych z użyciem tańszych surowców i często pochodzących również z krajów objętych sankcjami wojennymi.
- Zgodnie z prognozami, od III kwartału obserwujemy istotne ożywienie w segmencie Agro - w związku z tym Spółki Grupy Kapitałowej zwiększają produkcję nawozów. Wyzwaniem dla Grupy Azoty nadal pozostaje wymagająca sytuacja w Segmentach Tworzyw oraz Chemii, gdzie istotną rolę odgrywa duży, niekontrolowany napływ do Europy produktów wytwarzanych poza UE, w oparciu o tańsze surowce, które są produkowane w mniej wymagającym otoczeniu regulacyjnym, głównie w krajach azjatyckich – mówi Tomasz Hinc, prezes zarządu Grupy Azoty S.A.
Komentarze