Wizytówka gospodarstwa
- NPZ Agrar Poel
- Kraj: Niemcy, Wyspa Poel
- Powierzchnia gospodarstwa: 1400 ha
- Gleby: piaszczysto-gliniaste
- Produkcja roślinna: rzepak ozimy, zboża ozime, burak cukrowy, bobowate ozime
Poel to niewielka niemiecka wyspa (36 km²) leżąca w obrębie Zatoki Meklemburskiej na Morzu Bałtyckim. Znajduje się tam stacja hodowli roślin należąca do spółki Norddeutsche Pflanzenzucht Hans-Georg Lembke KG, jak również gospodarstwo, które na 1400 ha prowadzi produkcję roślinną. Odwiedziliśmy to miejsce w połowie maja. Po głównych obiektach oprowadził nas Jürgen Hinz, kierownik gospodarstwa.
Całkiem przeciętne warunki gospodarowania
Gleby w gospodarstwie są zróżnicowane i od lat utrzymywane w wysokiej kulturze. Dominują tu gleby średnie, piaszczysto-gliniaste, sklasyfikowane wg niemieckich kryteriów na 45-55 pkt. Największą przeszkodą dla gospodarstwa jest niska roczna suma opadów, wynosząca średnio
ok. 580 mm. Zimy są tu raczej łagodne. Ten sezon, podobnie jak w Polsce, odznaczał się wyjątkowo suchą wiosną, negatywnie wpływającą na stan upraw, jak również na stopień wykorzystania zastosowanych nawozów. Dodatkowo jest to rejon dość wietrzny. Silne wiatry nie tylko utrudniają przeprowadzenie terminowej ochrony roślin, lecz także zmuszają do zwracania uwagi na technologię nawożenia. Niewielka ilość opadów, ale także wietrzna pogoda to dwa główne czynniki, z powodu których w gospodarstwie wykorzystuje się przede wszystkim nawożenie przy użyciu roztworu saletrzano-mocznikowego typu RSM. 80 proc. stosowanego azotu jest właśnie aplikowane w ten sposób. Dzięki wiatrom natomiast z reguły notuje się tu mniejszą aktywność szkodników oraz chorób grzybowych. 75 proc. gospodarstwa uprawiane jest w systemie płużnym. Po technologie uproszczone sięga się głównie wtedy, kiedy okres pomiędzy uprawami jest krótki albo warunki pogodowe nie pozwalają na zastosowanie pługa.
Zmianowanie to podstawa
W gospodarstwie uprawia się głównie pszenicę ozimą (526 ha – w 2022 r. są to odmiany: Reform, Informer, Chevignono-Asory) oraz jęczmień ozimy (419 ha – odmiany: Lomerit, Su Ellen, Jule). W sezonie 2021/2022 zajmują one w sumie 57 proc. powierzchni użytków rolnych. Rzepak w tym roku uprawiany jest na 275 ha (odmiany: Smaragd, Humbold, Heiner, Daktari).
Podobnie jak w Polsce, system wsparcia i dopłat w Niemczech ukierunkowany jest na wsparcie możliwie jak najbardziej bogatego zmianowania. Z racji braku zapraw neonikotynoidowych i coraz poważniejszych problemów w ochronie rzepak ozimy powraca na to samo pole co 4 lata.
W Niemczech nie można uprawiać pszenicy po pszenicy. Dlatego w gospodarstwie dla wzbogacenia zmianowania pojawiają się także rośliny bobowate i – co ciekawe, są to odmiany w typie ozimym. W tym sezonie na 36 ha uprawiany jest groch ozimy (odmiana Dexter) oraz 24 ha bobiku ozimego (odmiana Augusta).
W gospodarstwie uprawiany jest także burak cukrowy (w 2022 r. postawiono na odmiany: Advena i Dancia) na areale powyżej 100 ha. Jak mówił podczas spotkania Jürgen Hinz, 55 proc. wyprodukowanych korzeni jest oddawane do niemieckich cukrowni. Pozostała część jest zakontraktowana u szwajcarskich odbiorców, którzy poszukują wyłącznie surowca o jak najwyższej polaryzacji, a taką właśnie udaje się co roku osiągnąć. 29 ha zajmują inne, mniej znaczące uprawy. Na polach raczej nie praktykuje się siewu międzyplonów.
Nowoczesny park maszynowy
Rozłóg gospodarstwa jest stosunkowo niewielki, a pola są duże. Średnio mają powierzchnię 45 ha. Największe ma 108 ha, najmniejsze 7 ha. W gospodarstwie pracuje zaledwie 5 stałych pracowników. W czasie żniw sezonowo zatrudnia się dodatkowo 4 osoby, czyli ok. 9 osób obsługuje gospodarstwo w szczycie sezonu. Wyliczona dla gospodarstwa wartość siły roboczej (AK z niemieckiego Arbeitskraft-Einheiten) wynosi zaledwie 0,39 osoby na 100 ha użytków rolnych.
Park maszynowy jest maksymalnie wykorzystywany. Do orki wykorzystywane są dwa 7-skibowe pługi Lemen z systemem bezstopniowej regulacji szerokości pracy, a do zagęszczania gleby dwa podwójne wały pierścieniowe o szerokościach 3,5 m. W uprawie pola w gospodarstwie uczestniczą również takie maszyny, jak: kultywator Vaderstad Cultus (4,2 m), 6-metrowy gruber
Horsch Tiger LT, 4-metrowy Horsch Terrano oraz 10-metrowa brona talerzowa Horsch RT10 przeznaczona do szybkiej i płytkiej obróbki ścierniska. Z kolei siew jest realizowany przy pomocy dwóch kombinacji uprawowo-siewnych z bronami aktywnymi, o szerokościach 4,5 oraz 6 m.
Jeśli chodzi o nawożenie mineralne, to używane są tutaj dwa rodzaje rozsiewaczy. Pierwszy to zaczepiany Rauch Axent 100.1. To bardzo wydajna maszyna, którą w ciągu dnia można wysiać nawozy na obszarze nawet kilkuset hektarów. Drugi rozsiewacz – również Raucha – to zawieszany model Axera HMC o poj. 3000 l wyposażony w technologie precyzyjnego siewu. W ochronie roślin, jak również przy nawożeniu RSM-em, wykorzystywany jest opryskiwacz Dammann ze zbiornikiem o pojemności 8000 l i 36-metrową belką.
Zbiór nasion należy do kombajnów Claas serii Lexion (obydwa na podwoziach gąsienicowych), w tym modelu 780 z największym dostępnym hederem o szerokości 12,3 m oraz 760 z 10,5-metrowym przyrządem żniwnym. Odbiór ziarna z pola odbywa się m.in. za pomocą przyczep przeładowczych Hawe o poj. 25 m3 oraz dużych przyczep skorupowych Krampe. Dzięki dobremu sprzętowi przy dobrej pogodzie żniwa trwają ok. 20 dni, a codziennie zbiera się plon z 60-80 ha.
Jeśli zaś chodzi o „konie pociągowe”, to jest ich tylko 8. Aż 5 z nich to ciągniki John Deere (4 serii 8R i jeden starszy 6820), dwa to Claasy Axion (z których jeden to model 960 – 440 KM – na podwoziu Terra Trac) i jeden Fendt 720 Vario. Co ciekawe, jak pokazują wyliczenia gospodarstwa, na 100 ha przypada 154 KM mocy, a więc wykorzystanie maszyn jest efektywne.
Jakie plony są uzyskiwane w gospodarstwie?
Gospodarstwo uzyskuje ponadprzeciętne wyniki produkcyjne. Mówił o nich podczas spotkania Jürgen Hinz. Średnie plony (z ostatnich 5 lat) wyszacowano dla pszenicy ozimej na poziomie 96,3 dt/ha, a dla jęczmienia 93,7 dt/ha. Imponujące wyniki udaje się także uzyskiwać dla rzepaku ozimego – 46,5 dt/ha. Burak cukrowy dawał średnio 924 dt/ha. Bobik ozimy sypał ok. 43 dt/ha, a groch ozimy 53 dt/ha.
Koszty coraz wyższe
Jak podaje zarządca przedsiębiorstwa, największe koszty w gospodarstwie pochłania nawożenie. Średnia za 3 lata została wyszacowana na 255 euro/ha. Nieco mniej wydaje się na ochronę
– 164 euro/ha. Drogie maszyny to także wysokie koszty ich utrzymania, które zostały wyszacowane na 181 euro/ha. Zakup nasion pochłania dodatkowe 74 euro/ha.
– Zdajemy sobie sprawę, że w nadchodzących sezonach koszty będą dużo wyższe, chociażby ze względu na drogie nawozy (nawet 3 razy droższe), ale i drożejące inne pozostałe środki produkcji (nasiona, eksploatacja maszyn). Z pewnością już po zamknięciu tego sezonu kalkulacja będzie wyglądała całkiem inaczej
– mówił Jürgen Hinz. Jego zdaniem dynamicznie zmieniająca się sytuacja geopolityczna, jak również założenia wkrótce obowiązującego Zielonego Ładu będą wymuszać na właścicielach gospodarstwa dokonywanie pewnych zmian chociażby w strukturze zasiewów, ale także spojrzenia na przedsiębiorstwo z zupełnie innej perspektywy.
Komentarze