Pogoda jak w kalejdoskopie

Patrząc na tegoroczne warunki atmosferyczne w skali całego kraju, trudno odmówić im wyjątkowego zróżnicowania. Podczas gdy na przedwiośniu opadów zdecydowanie nie brakowało, a w wielu miejscach wody na polach było wręcz w nadmiarze, sytuacja bardzo szybko się odmieniła.

Przełom lutego i marca na znacznym obszarze Polski upłynął bez opadów atmosferycznych. Już teraz według IMGW mamy do czynienia z suszą meteorologiczną i wysychaniem gleby w strefie korzeniowej, a rosnące temperatury powietrza pogłębią ten problem. Nieco optymizmu dodają prognozy na kwiecień, które przewidują opady deszczu.

Postępująca susza skłoniła wielu rolników do jak najszybszego siewu roślin jarych, by wykorzystać resztki wilgoci w glebie po zimie. W wielu regionach zasiewy wstrzymuje za to... wciąż zamarznięta gleba.

Szukasz materiału siewnego? Sprawdź oferty w portalu Giełda Rolna! 

Pszenica jara nie lubi opóźnień

Ziarno pszenicy jarej wyróżnia się wysoką jakością technologiczną - wysoką zawartością białka i glutenu i bardzo dobrymi parametrami wypiekowymi uzyskanej z niego mąki. Jak to jednak zwykle bywa - uzyskanie tak pożądanego surowca stawia przed rolnikami wysokie wymagania. Gatunek ten powinno uprawiać się na najlepszych stanowiskach o uregulowanym odczynie.

Pszenica jara należy również (zaraz po owsie) do zbóż najbardziej wrażliwych na opóźnienie terminu siewu. Wynika to z kilku czynników, przede wszystkim faktu, iż pszenica, podobnie jak inne zboża, jest rośliną dnia długiego. Oznacza to, że siew pszenicy jarej w warunkach dłuższego dnia i jej rozwój przy dalej rosnącym dniu świetlnym "da sygnał" roślinom do szybkiego przejścia w generatywną fazę rozwoju. Tym samym dochodzi do skrócenia fazy wegetatywnej, przede wszystkim faz krzewienia i strzelania w źdźbło, gdy następuje rozwój organów decydujących o wysokości plonu ziarna. Opóźniony siew negatywnie wpływa na wszystkie elementy struktury plonu pszenicy jarej, m.in. liczbę kłosów, mtz czy liczbę ziaren z kłosa.

Poszukujesz materiału siewnego? Sprawdź oferty na portalu Giełda Rolna!

Odpowiednio wczesny siew zapewnia także lepszy rozwój systemu korzeniowego, co ułatwia pobieranie z gleby składników pokarmowych oraz wody i decyduje o wypełnieniu ziarniaków. Im późniejszy siew, tym mniejsze szanse na wykorzystanie zapasów wody z okresu jesienno-zimowego, co w przypadku tego gatunku jest niezwykle istotne, gdyż pszenica jara wykazuje się dużą wrażliwością na suszę i w dalszych etapach wzrostu uzależniona jest od rozkładu opadów.

Część producentów obawia się zbyt wczesnego siewu tego gatunku z uwagi na spadek temperatur w nocy poniżej zera. Pszenica jara ma jednak niewielkie wymagania termiczne. Kiełkuje już w temperaturze 1-3°C i znosi ich spadek do -6°C, a nawet jeszcze niżej, choć może wówczas nastąpić uszkodzenie liści.

Zalecane terminy siewu

Ze względu na zalecany, optymalny terminu siewu pszenicy jarej obszar Polski dzieli się na cztery strefy:

  • zachodnia i południowo-zachodnia Polska – 15-25 marca (dopuszczalny 5 kwietnia),
  • pas środkowy oraz część województwa zachodniopomorskiego oraz dolnośląskiego – 20-30 marca (dopuszczalny 10 kwietnia),
  • północne i wschodnie regiony - 25 marca do 5 kwietnia (dopuszczalny 15 kwietnia),
  • północno-wschodnia część kraju i część woj. pomorskiego, a także obszary górskie – od 1 do 10 kwietnia (dopuszczalny 20 kwietnia).

Zalecenia te stanowią ważny punkt odniesienia, jednak należy pamiętać, iż w przypadku zbóż jarych obowiązuje zasada, by do siewu przystępować tak wcześnie, jak na to pozwalają warunki glebowe. Termin siewu jest podstawowym czynnikiem nienakładowym w uprawie wszystkich roślin, a skutków jego opóźnienia nie da się "nadrobić". Aby jednak zminimalizować wpływ nieoptymalnego terminu siewu zaleca się zwiększenie normy wysiewu o 10-15 proc.

Czy siew pszenicy jarej jest już za Wami? A może musicie czekać na polepszenie warunków? Dajcie znać w komentarzach.