Ze względu na sankcje finansowe nałożone na Rosję eksport nawozów do Europy nie może być już rozwijany. Ma to duże znaczenie dla rynku, ponieważ Rosja dostarcza 20 procent światowych nawozów potasowych, a także znaczne ilości nawozów azotowych.
W niektórych przypadkach nawóz kosztuje dziś cztery razy więcej niż rok temu. Ceny nawozów azotowych przekroczyły granicę 1000 euro. Według DRV nie można już wykluczyć wąskich gardeł w ich dostawach. Miałoby to negatywny wpływ na wielkość i jakość zbiorów.
DRV spodziewa się średnich zbiorów zbóż i rzepaku
DRV obecnie prognozuje średnie zbiory w 2022 roku. Przewiduje produkcję łącznie 43,2 mln ton zbóż, czyli o 2,5 proc. więcej niż w 2021 r. Podobnie jak w ciągu ostatnich trzech lat wielkość zbiorów byłaby, zatem tylko nieznacznie wyższa od prognozowanego zapotrzebowania. Wcześniejsze szczytowe wyniki, sięgające 50 mln ton, prawdopodobnie nie zostaną osiągnięte nawet w latach o optymalnych warunkach pogodowych. Widoczne są ograniczenia w nawożeniu i ochronie roślin. Ponadto zmniejsza się udział zbóż w płodozmianie.
Zbiory pszenicy ozimej w 2022 r. mają wynieść 22,255 mln ton (+5,8 proc. więcej niż w 20121 r.), żyta 3,225 mln ton ( -2,9 proc.), pszenicy jarej 1,721 mln ton (+13,3 proc.), kukurydzy 4,134 mln ton (+-7,0 proc.) i pszenżyta 1,989 mln ton (+4,3 proc.).
Obowiązkowe odłogowanie w wysokości 4 proc. przewidziane przez Wspólną Politykę Rolną (WPR) od 2023 r. może obniżyć stopień samowystarczalności w produkcji zbóż w Niemczech do poziomu poniżej 100 proc. W Niemczech odłogowanie dotknęłoby to prawie 500 tys. ha gruntów ornych, na których można by zebrać 3,5 mln ton zboża. DRV uważa obowiązek odłogowania za błędny. Jego zdaniem, wspólnym celem musi być coraz bardziej zrównoważona produkcja w przyszłości.
W przypadku rzepaku ozimego, DRV spodziewa się zbiorów na poziomie 3,9 mln ton (+11,6 procent). Ten wzrost wynika przede wszystkim ze znacznego wzrostu areału uprawy (+9 proc.).
Drobne zmiany w obsianych obszarach
Uprawy zbóż i rzepaku przeszły przez zimę bez większych szkód. Jednak ze względu na łagodne temperatury w ostatnich miesiącach nie są one bardzo odporne na mróz. Zwiększa to ryzyko uszkodzeń spowodowanych późnymi przymrozkami. Powierzchnia zasiewów jęczmienia jarego (+9 proc.) prawdopodobnie znacznie wzrośnie kosztem owsa (-12 proc.). Powodem tej zmiany jest między innymi atrakcyjny poziom cen jęczmienia do wykorzystywanego do produkcji słodu.
Ze względu na czasami wysoką wilgotność gleby i niskie temperatury w nocy, w wielu częściach Niemiec siew roślin jarych rozpoczęła się na znaczną skalę dopiero w ubiegłym tygodniu.
Komentarze