Sytuacja na polach

Lustracja pól pszenżyta ozimego i jęczmienia ozimego na wschodzie Wielkopolski niestety nie napawała optymizmem. Na roślinach widać objawy niedoborów pokarmowych oraz efekty licznych stresów, na jakie naraziły je warunki atmosferyczne.

Na ten moment stan zdrowotny liści zbóż na lustrowanych przez nas plantacjach można określić jako umiarkowanie dobry, choć uwagę zwracają przebarwienia świadczące o rozwoju septorioz. Oprócz liści warto także spojrzeć niżej, na podstawę źdźbła. Widoczne na dolnych międzywęźlach brunatne smugi, nieregularne plamy lub "medaliony" świadczą o występowaniu w łanie chorób podsuszkowych. Na lustrowanych plantacjach dominuje łamliwość źdźbła oraz fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła i korzeni. Na nasilone występowanie chorób podstawy źdźbła na tym terenie wpłynęła w tym sezonie przede wszystkim łagodna zima oraz wysoki udział zbóż w strukturze zasiewów.

Jednocześnie faza rozwojowa pszenżyta i jęczmienia sianych w terminie optymalnym świadczy o tym, że należy już przystąpić do ochrony w terminie T-1, bowiem rośliny zakończyły krzewienie i wchodzą w fazę pierwszego kolanka (BBCH 31). Kwietniowe ocieplenie nie ogranicza natomiast wyboru w zakresie substancji czynnych funicydu.

Jak walczyć z podsuszkami?

Walczyć trzeba, bowiem niezwalczone podsuszki mogą "ukraść" do 50 proc. plonu. W przypadku łamliwości źdźbła zbóż i traw przesłanką do wykonania zabiegu chemicznego jest 20-30 proc. źdźbeł z objawami porażenia niezależnie od gatunku zboża.

Ponieważ w terminie T-1 musimy uwzględnić ochronę przed szerokim zakresem chorób, najlepiej zdecydować się na fungicydy wieloskładnikowe, najlepiej zawierające substancje czynne z różnych grup chemicznych, co jest podstawowym elementem strategii antyodpornościowej.

Po stwierdzeniu obecności chorób podstawy źdźbła w łanie warto zwrócić uwagę na wybór fungicydu z substancjami czynnymi wykazującymi wysoką skuteczność w zwalczaniu podsuszek, jakimi są przede wszystkim cyprodynil, metrafenon, boskalid i protiokonazol, które działają zarówno zapobiegawczo, jak i leczniczo i wyniszczająco. Można także sięgnąć po fungicydy z prochlorazem, tebukonazolem czy fenpropidyną.

Jak wspomniano wcześniej, obecnie temperatura powietrza na wschodzie Wielkopolski jest na tyle wysoka, że możliwy jest wybór z szerokiego zakresu fungicydów. W przypadku nagłego ochłodzenia warto jednak zdecydować się na substancje czynne mniej wrażliwe na temperaturę. Wśród wymienionych wcześniej substancji w niższych temperaturach dobrze radzą sobie fenpropidyna, prochloraz, metrafenon i cyprodynil.