- Wytworzenie skutecznego biofungicydu, bioinsektycydu, a tym badziej bioherbicydu jest bardzo trudne i uważam, że przez kolejnych wiele lat nie będzie możliwe by w pełni nimi zastąpić klasyczne środki ochrony roślin - mówił podczas konferencji Narodowe Wyzwania w Rolnictwie profesor Marek Korbas z Instytutu Ochrony Roślin PIB w Poznaniu.
Jak Unia dalej w takim tempie będzie wycofywać substancje to jedynym środkiem dopuszczonym do stosowania zostanie "motykol" a stonkę i inne robactwa będziemy zbierać recznie jak 60 lat temu
Pan Profesor ma w 100% rację, ponieważ wypowiada się o zastąpieniu chemicznych środków ochrony roślin na rzecz biologicznych jako technologii. Pojedyńczo owszem, ale minie wiele lat zanim postanie gama produktów umożliwiająca produkcję wyłącznie w oparciu o biopreparaty.
Komentarze