Śmietka należy do najgroźniejszych szkodników jesiennych w rzepaku – larwy żerują wokół szyjki korzeniowej rzepaku, poruszając się ku podziemnej części rośliny.
Jeszcze do niedawna nie było zarejestrowanych żadnych preparatów nalistnych do walki z tym owadem, a zniszczyć go można było tylko przy okazji wykonywania oprysku na inne patogeny, jak np. mszyce (które też już pojawiły się na plantacjach). Tego lata rozszerzono etykietę stosowania preparatu Inazuma 130 WG i można go aplikować po wystąpieniu m.in. śmietki na młodych roślinach lub po zauważeniu pierwszych uszkodzeń od fazy 3 do 9 i więcej liści w rozecie (BBCH 13-19). Zalecana dawka to 0,25-0,3 kg/ha, z tym że należy pamiętać iż w wypadku intensywnego nalotu należy podawać wyższą z dawek.
Firma Procam m.in. prowadzi zestawienie ilości wyłapanych muchówek tego szkodnika w różnych częściach kraju. Na ich podstawie da się zauważyć, że nastąpił wzrost występowania śmietki. Oczywiście nie we wszystkich regionach kraju presja jest tak wysoka, jak wcześniej pisałam, ale np. w Tczewie (woj. pomorskie) 30 sierpnia odłowiono jedną muchówkę, następnie 6 września – 7, a 13 września już 13. Wzrost zauważono też w Wielkopolsce w miejscowości Rumianek, gdzie odpowiednio w żółtych naczyniach znaleziono ich: 1, 5 i 10. Z monitoringu firmy wynika, że najwięcej szkodnika odłowiono w miejscowości Ziemomyśl (woj. zachodniopomorskie), bo 30 sierpnia już 47, 6 września – 80, a 13 września – 142.
- Na Dolnym Śląsku w ciągu trzech dni wyłowiono z żółtych naczyń ponad 200 owadów. Niestety rolnicy bardzo rzadko korzystają z prostego monitoringu wystąpienia szkodników w rzepaku, gdyż trudno zauważyć na polach wystawione żółte naczynia lub pułapki zapachowo-pokarmowe, które w szybki i łatwy sposób pozwalają ocenić skalę problemu – mówi w rozmowie z portalem farmer.pl prof. Marek Mrówczyński, szef Komisji ds. rejestracji środków ochrony o przedstawiciel Instytutu Ochrony Roślin PIB.
Przypominamy, że od 2014 r. wprowadzono czasowy zakaz stosowania zapraw nasiennych z grupy neonikotynoidów i dopiero w roku 2018 Unia Europejska podejmie decyzję o ich dalszych losach. Ale w tym roku zarejestrowano zaprawę nasienną Lumiposa 625 FS (m.in. na śmietkę), gdzie substancją czynną jest cyjanotraniliprol (z grupy antranilowych diamidów).
- Zaprawa jednak zwykle działa do 3 liści rzepaku, a później zostaje już tylko ochrona nalistna, która jest bardzo ograniczona. Trzeba zauważyć, że rynek nie lubi próżni i pojawiły się na nim tzw. środki biologiczne, które nie wymagają rejestracji. Podobnie jest na przykład w wypadku adiuwantów, których też nie trzeba rejestrować, dlatego ich działanie nie jest do końca przebadane. Stąd postuluję aby to się zmieniło, w każdym razie w wypadku adiuwantów – dodaje prof. Mrówczyński.
Komentarze