Zapisy w etykietach preparatów powinny dokładnie określać wpływ czynników klimatycznych: przymrozków, wilgotności powietrza i gleby, światła, temperatury na ich skuteczność działania.
Etykiety preparatów są często nieprecyzyjne, np. w kwestii zapisów wymagań termicznych. Niektóre takich informacji nie zawierają, inne owszem, ale są one zbyt ogólne.
Dla przykładu, w grupie herbicydów nalistnych obok temperatury optymalnej istotna jest minimalna i maksymalna, gdyż ich przekroczenie grozi uszkodzeniem roślin. Z kolei dla herbicydów doglebowych wskazania powinny dotyczyć temperatury gleby, którą mierzyć trzeba na głębokości 5 cm.
Ważne są też zapisy odnośnie wrażliwości preparatu na zmywanie, w zależności od rodzaju opadów deszczu:
- śladowy - do 2 mm;
- słaby - 2-5 mm;
- silny - powyżej 5 mm.
- Etykieta – instrukcja stosowania powinna określać nie tylko rodzaj deszczu, ale też czas w jakim można przeprowadzić zabieg zarówno przed, jak i po wystąpieniu opadów. To ważne informacje, które wpływają na skuteczność działania wykorzystywanego preparatu – mówił prof. dr hab. Marek Mrówczyński, przewodniczący Komisji ds. Środków Ochrony Roślin przy Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi 20 listopada br. podczas V Konferencji „Narodowe wyzwania w rolnictwie na PGE Narodowym”, w której uczestniczyło blisko 1100 słuchaczy.
Etykieta powinna także informować o wymaganiach dla pH wody i roztworu cieczy roboczej oraz możliwościach łącznego stosowania agrochemikaliów.