- Greenpeace z zadowoleniem przyjął wynik głosowania. Należy jednak pamiętać, że tych substancji jest więcej, a zakaz jest tymczasowy. Jest to więc z pewnością krok w dobrym kierunku, ale by ochronić europejskie pszczoły przed wymieraniem i dać szansę na przetrwanie rolnikom, dla których pszczoły są niezbędne do zapylania roślin, potrzeba bardziej zdecydowanych działań. Tylko pełny i długoterminowy zakaz stosowania wszystkich pestycydów szkodliwych dla owadów zapylających przyniesie pożądany skutek. Jesteśmy też zadowoleni ze stanowiska Polski. Ministerstwo Rolnictwa już kolejny raz konsekwentnie głosuje za ochroną pszczół - mówi Katarzyna Jagiełło, koordynatorka kampanii „Zrównoważone Rolnictwo" w polskim Greenpeace.
Zaproponowany przez Komisję zakaz zawiera możliwość wykorzystania fipronilu w uprawach polowych roślin ścinanych przed zakwitnięciem: pora, cebuli zwyczajnej, cebuli szalotki i warzyw kapustnych oraz do zaprawiania nasion roślin szklarniowych.
- Dowody na szkodliwość Fipronilu, zgromadzone w przygotowanym przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności raporcie, wskazują niezbicie na konieczność odwołania się do zasady ostrożności i wprowadzenia pełnego zakazu stosowania tego zabójczego dla pszczół pestycydu. Wprawdzie wiele krajów Unii wprowadziło zakaz stosowania Fipronilu już wcześniej, jednak należy pamiętać, że owadów nie obowiązują granice państwowe. Aby powstrzymać spadki populacji pszczół, niezbędne jest, aby Komisja wprowadziła całkowity zakaz stosowania Fipronilu oraz niezwłocznie przystąpiła do stworzenia kompleksowego planu powstrzymania prawdziwej wojny chemicznej toczonej przeciwko owadom zapylającym, a wśród nich - pszczołom - dodaje Jagiełło.
Komentarze