W centrum kraju, podobnie jak w pozostałych regionach marzec, kwiecień oraz pierwsza połowa maja zapisały się jako bardzo suche. Dopiero w III dekadzie obecnego miesiąca spadł większy znaczący opad, który przede wszystkim uratował uprawy jare. Oziminy natomiast uchronił przed dalszą redukcją plonu. 

Rzepak już przekwitł, stąd można oszacować już z większą precyzją jego potencjał plonowania. Są na plantacjach widoczne już wyraźnie oznaki żerowania larw szkodników łuszczynowych. Rzepak także redukuję łuszczyny jako konsekwencja braku opadów w czasie kwitnienia. 

Zboża zaczynają się kłosić. Codzienne niewielkie opady opóźniają wykonanie zabiegu T-2. Wzrost wilgotności w łanie będzie sprzyjać rozwojowi chorób grzybowych. Potrzebna także na wielu plantacjach ochrona skierowana na zwalczanie skrzypionki zbożowej.

Groch siewny natomiast rozpoczyna kwitnienie i jest obecny na plantacjach strąkowiec grochowy - również wymagający zwalczania w tej plantacji.

Burak cukrowy z kolei jest po 3. lub 4. zabiegu odchwaszczania. Skuteczność bywa różna. Susza nie pozwalała na działanie substancji odglebowych. W buraku coraz więcej jest mszyc - tu także potrzebna jest interwencja insektycydowa. 

W ziemniaku natomiast jest już obecna stonka ziemniaczana, która składa jaja. Liczba chrząszczy nie jest tu duża, stąd nie wymagają jeszcze plantacje ochrony. Gdy jednak larwy się wylęgną z pewnością zabieg będzie konieczny. 

Kukurydza niezależnie od terminu siewu wystartowała z wigorem i szybko przechodzi przez poszczególne fazy rozwojowe. Wschody są wyrównane a najwcześniej siane w regionie plantacje przekroczyły już fazę 4-5 .liścia. Część rolników jest już po odchwaszczaniu tej uprawy. Na plantacjach jeszcze niechronionych chwasty po opadach powoli zagłuszają młode rośliny. 

Zapraszamy na relację z pól. Zachęcamy do dzielenia się w komentarzach własnymi spostrzeżeniami na temat stanu i kondycji upraw.