Cały początek lipca to przysłowiowa pogoda w kratkę. Pada i grzeje, co stwarza idealne warunki na rozwój grzybów z rodzaju Fusarium. Ci, którzy nie zadbali o ochronę fungicydową kłosa przed chorobami grzybowymi z niepokojem spoglądają w niebo.
Fuzarioza kłosów zbóż uznawana jest za jedną z najgroźniejszych chorób pszenicy. Sprawcą tej choroby są grzyby z rodzaju Fusarium. Porażone kłosy częściowo lub całkowicie zamierają. Plewy niektórych kłosów, a czasem nawet całego kłosa, zbyt wcześnie bieleją. Przy wczesnym porażeniu chorobę można pomylić z białokłosowością (występowanie chorób podsuszkowych lub uszkodzenie dokłosia albo korzeni przez roztocza lub mszyce korzeniowe). Przy silnych porażeniach na całej powierzchni lub fragmentach porażonych kłosów występuje zbrunatnienie pokrywające się z czasem białym lub pomarańczowo-różowym nalotem zarodnikowania koloidalnego.
O skutkach wyrządzonych przez tę chorobę, rolnicy mogą przekonać się sprzedając ziarno w skupach. Wówczas otrzymują mniejszą ceną z uwagi na obniżoną jakość ziarna bądź nie mają szansy na sprzedaż. Ze względu na wytwarzane prze Fusarium mikotoksyny. Dlatego też warto pamiętać o trzech kardynalnych terminach, w których zalecane są zabiegi ochrony roślin: o pierwszym T1 – w fazie od końca krzewienia BBCH 30 do fazy drugiego kolanka BBCH 32, drugi T2 - fazie od rozwiniętego liścia flagowego do widocznych pierwszych ości kłosa (BBCH 39-49) i o ostatnim T3 przypadającym na fazę kłoszenia (BBCH 51 - 59).


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (2)