Burak cukrowy w tym roku w większości przypadków siany był z opóźnieniem. Jedynie nieliczni rolnicy decydowali się na jego siew pod koniec marca lub z początkiem kwietnia. Większość plantacji została założona w połowie kwietnia, a siewy trwały do końca tego miesiąca. Dlatego burak cukrowy jest w różnych fazach rozwojowych. Ten który został zasiany w połowie kwietnia w warunkach Polski centralnej ma obecnie nieśmiało widoczną, jeszcze niewielkich rozmiarów pierwszą parę liści właściwych.
W buraku rozpoczęto program odchwaszczania i poranne przymrozki nie są dla zabiegów sprzymierzeńcem. Jest mało okien pogodowych. Niestety chwasty to wykorzystują i rozwijają się bardzo dynamicznie. Dlatego stres po zabiegach oraz niskie temperatury mogą pogorszyć tymczasowo kondycję młodych roślin.
Pojawiają się pierwsze szkodniki w buraku
Tymczasem na polach z tą uprawą pojawiają się pierwsze szkodniki. Są sygnały o tym, że lokalnie grasują szkodniki glebowe. Pojawiły się także chrząszcze pchełki burakowej. Póki co najliczniej występuje na brzeżnych pasach plantacji. Z biegiem czasu objawy żerowania mogą być notowane na całym polu. Wkrótce na polu mogą pojawić się mszyce w tym mszyca trzmielinowo-burakowa. Po wykształceniu pierwszych pary liści właściwych należy rozpocząć sukcesywny monitoring plantacji.
Czy pchełka może stać się szkodliwa dla młodych roślin?
Jeśli chrząszczy jest dużo i notuje się dotkliwe objawy żerowania może mieć to znaczenie gospodarcze.
- Chrząszcze wygryzają fragmenty tkanek na liścieniach i liściach właściwych - powstają tzw. okienka. Jest to najbardziej niebezpieczny okres dla siewek buraka. Uszkodzone liście wyparowują nadmierną ilość wody i słabo asymilują, co powoduje zahamowanie rozwoju oraz dużą podatność na patogeny, przesuszone siewki mogą zamierać - informują doradcy z Pfeifer&Langen w komuikacie fitosanitarnym.
Jeśli na to wszystko nakładają się niekorzystne warunki dla rozwoju siewek tj. przymrozki oraz realizacja programu odchwaszczania, stres dla roślin może być bardzo duży.
Dlatego w sytuacji licznych objawów należy rozważyć wykonanie zabiegu ochronnego, aby ograniczyć dalsze szkody.
Progiem ekonomicznej szkodliwości dla pchełki burakowej są:
- pojedyncze wyżerki na liścieniach i pierwszych liściach właściwych w warunkach sprzyjającym dalszym uszkodzeniom, gdy pogoda jest ciepła, sucha i słoneczna;
- do fazy 4-5 liści 5-10 chrząszczy na 1m2.
Czym zwalczać pchełkę burakową?
Jak w przypadku większości szkodników - wybór jest bardzo skąpy. W przypadku buraka cukrowego zarejestrowane są tylko dwa preparaty: Decis Mega 50 EW i Decis Delta 50 EW w dawce 0,1-0,2 l/ha. Oba oparte na deltametrynie, które należy stosować gdy temperatury nie przekraczają 20 st. C. W buraku ćwikłowym, gdzie pchełki mogą powodować również dotkliwe uszkodzenia są dostępne jeszcze liczne preparaty zawierające acetamipryd lub cypermetrynę. Niestety w buraku cukrowym nie mogą one być stosowane ze względu na brak rejestracji w tej uprawie.
Komentarze