• Chaber bławatek i przytulia czepna mogą być jeszcze zwalczone, ale na własne ryzyko
  • W Polsce mamy już w wielu regionach do czynienia z suszą. Obecność tych chwastów pogłębia stres suszowy

Większy stres roślin - zwłaszcza podczas suszy

Praktycznie nie ma zarejestrowanych herbicydów, które stosować można w tak zaawansowanych fazach rozwojowych, jak obecnie (np. jęczmiona są już jakiś czas powykłaszane, pszenice są na etapie wykłaszania). Tymczasem niezwalczone chwasty, takie jak wspomniany chaber czy przytulia, potęgują stres abiotyczny i przyczyniają się do wzrostu stresu biotycznego. Cały czas pobierają wodę oraz składniki pokarmowe, co zyskuje na szczególnym znaczeniu podczas suszy w którą niestety właśnie wchodzimy (a miejscami ta trwa już od jakiegoś czasu).

Jednocześnie chwasty te utrudniają zbiory i zanieczyszczają w dość znaczny sposób ziarno. Czy mamy jakiekolwiek możliwości zwalczania tych chwastów w tak późnych fazach rozwojowych?

Substancje na późne zabiegi

Niejednokrotnie w późnych fazach rozwojowych (powyżej BBCH 39) z dość dużym powodzeniem stosowano preparat Grodyl 75 WG (oparty o substancję czynną amidosulfuron). Rozwiązanie to cechuje się dość wysoką skutecznością, a doniesienia z rynku wskazują, że również wysokim stopniem bezpieczeństwa dla chronionych zbóż.

Praktyka wskazuje, że stosunkowo bezpieczny może być też tribenuron metylu -zastosowany już po wykłoszeniu nie był szkodliwy dla zbóż (w każdym bądź razie nie odnotowano uszkodzeń na zbożach, trudno jednak stwierdzić czy - a jeśli tak, to na ile - miał wpływ na potencjalny plon).

W późnych zabiegach stosowany był także fluroksypyr. Tu również nie odnotowano uszkodzeń, choć podkreślamy, że nie ma selektywnych produktów chwastobójczych, które są zarejestrowane w fazie kłoszenia. 

Stosunkowo długą rejestrację - do fazy BBCH 45  (faza nabrzmiewania pochwy liściowej) -  ma np. produkt Pixxaro, który oparty jest o dwie substancje (halauksyfen metylu, fluroksypyr meptylu). 

Co na przytulię i chabra?

Przytulia czepna stanowi bardzo duży problem na etapie zbiorów. Podczas gdy zboża są dojrzałe, ta wciąż utrzymuje "zieloność", przez co nawija się na przyrządy żniwne. Jeśli do zbiornika z ziarnem zbóż dostaną się także nasiona przytulii to mamy kolejny problem, gdyż zanieczyszczą pozyskany surowiec.

W przypadku pojawienia się maku polnego skuteczność wobec niego wykazuje tribenuron metylowy w dawce od 15 g substancji czynnej na hektar. Najmniejszy problem powinniśmy mieć z ewentualną korektą na chabra. Ten jest wrażliwy zarówno na fluroksypyr, jak i tribenuron metylu.

Dobre efekty powinno przynieść połączenie fluroksypyru z tribenuronem metylu  - zalecenia niejednokrotnie wręcz zachęcają do stosowania tych substancji w duecie. Jeśli na plantacji występuje przytulia czepna to aktualnie będzie ona mogła osiągać nawet kilkadziesiąt centymetrów. Z tak wyrośniętą przytulią nie poradzi sobie tribenuron metylu "solo". Lepiej jest zastosować wyższą dawkę fluroksypyru lub mieszaninę tribenuron metylu + fluroksypyr (zwłaszcza gdy mamy do czynienia jednocześnie z chabrem i przytulią). 

Dodajmy, że niezależnie od przyjętego rozwiązania, niższe dawki substancji czynnych mogą nie poradzić sobie z chwastami, które osiągnęły już zaawansowane stadia rozwojowe. 

Ostatecznie jest także możliwość podania wybranego produktu opartego o glifosat, który posiada rejestrację pozwalającą na stosowanie przed zbiorem rośliny uprawnej. Taki zabieg wykonujemy na około 2 tygodnie przed zbiorem.

Zabieg na własne ryzyko

Ewentualny zabieg herbicydowy w tak późnych fazach rozwojowych podejmujemy zawsze na własne ryzyko. Jeśli etykieta nie zezwala na stosowanie w danej fazie ewentualne uszkodzenia rośliny uprawnej nie będą brane pod uwagę przez producenta czy dystrybutora w przypadku reklamacji.

Pamiętajmy, że każdy zabieg chwastobójczy w tak późnych fazach wiąże się z określonym ryzykiem - rośliny w późnych fazach wegetacji są mniej tolerancyjne na podawane substancje aktywne. Teraz sytuacja jest tym bardziej trudna, że w wielu regionach rośliny odczuwają stres suszy. Dodatkowa aplikacja herbicydu może pogłębić przeżywany już przez rośliny stres abiotyczny.