W majowym wydaniu miesięcznika Farmer zamieściliśmy dodatek specjalny pt. Biopreparaty w rolnictwie. W nim znalazł się artykuł, gdzie przedstawiciele świata nauki oceniają ten nadal zmieniający się i rozwijający rynek, który ma być alternatywą dla syntetycznych środków ochrony, ale też i nawozów. Taki jest kierunek zmian nakreślony chociażby przez Europejski Zielony Ład.
Biopreparaty z punktu widzenia nauki
- W Polsce rejestrację mikrobiologicznych środków ochrony roślin prowadzi MRiRW. Aktualnie w naszym kraju zarejestrowanych jest prawie 50 biofungicydów i bioinsektycydów, co stanowi ok. 2 proc. wszystkich środków ochrony roślin. Od wielu lat w dziesięciu państwach unijnych wprowadzono system krajowych dopłat do zakupu i stosowania środków biologicznych, który wynosi aż 50 proc. Pozwoliło to na znaczne zwiększenie udziału wykorzystania metod biologicznych, które osiągają wartości 5-10 proc. wszystkich stosowanych ś.o.r. – informuje nas prof. Marek Mrówczyński.
Co w Polsce? Ekoschemat „Biologiczna ochrona upraw”
U nas Krajowy Plan Strategiczny dla WPR na lata 2023-2027 wprowadził ekoschemat „Biologiczna ochrona upraw”, który określił kwotę wsparcia wynoszącą ok. 400 zł/ha, natomiast powierzchnia łączna dla upraw rolniczych i ogrodniczych dotyczy tylko 5000 ha.
- Praktycy domagają się zwiększenia powierzchni nawet do ok. 1 mln ha oraz kwoty dopłaty, co spowodowałoby znaczne zwiększenie wykorzystania metod biologicznych. Ekoschemat dotyczy tylko mikrobiologicznych ś.o.r., czyli zawierających grzyby, bakterie i wirusy, które mają rejestrację MRiRW. Rolnicy i ogrodnicy domagają się, żeby ekoschemat rozszerzyć o makrobiologiczne ś.o.r., ale ta grupa preparatów nie ma numeru rejestracyjnego MRiRW i dlatego nie może być objęta dopłatami. Plantatorzy kukurydzy, którzy stosują kruszynka do biologicznej ochrony roślin przed omacnicą prosowianką, nie mogą ubiegać się o dopłaty w ramach ekoschematu, gdyż kruszynek nie podlega rejestracji jako środek zawierający makroorganizm. Warto podkreślić, że inni korzystają z dopłat, bo dwadzieścia państw członkowskich dobrowolnie rejestruje makrobiologiczne ś.o.r. – uważa profesor.
Uproszczenia rejestracji biopestycydów
Naukowiec przypomina, o czym pisaliśmy na farmer.pl, że od listopada 2022 r. w Unii Europejskiej obowiązują nowe, uproszczone wymagania dotyczące rejestracji mikrobiologicznych ś.o.r.

Czytaj więcej
Biopreparaty a warunki pogodowe. Opinia naukowca- Ograniczyły one wymagania, które do tej pory były takie same, jak dla chemicznych ś.o.r. i wynikały z rozporządzenia UE nr 1107 z 2009 r., ale nie dotyczą one makroorganizmów pożytecznych, np. kruszynka. Nowe przepisy pozwolą na przyspieszenie procesu rejestracji środków mikrobiologicznych, ale też na obniżenie kosztów badań i wprowadzenia środków biologicznych do praktyki rolniczej i ogrodniczej – podaje prof. Mrówczyński.
Biologiczne środki ochrony roślin
Jak obliczył, aktualnie wiele firm fitofarmaceutycznych, które produkowały tylko chemiczne ś.o.r., wprowadza bardzo szeroko i szybko biologiczne preparaty.
- W tym celu koncerny chemiczne od wielu lat kupują małe wytwórnie środków biologicznych. Wykorzystując potencjał badawczy, prowadzą badania nad nowymi i nowoczesnymi formulacjami użytkowymi środków biologicznych. Takie modyfikacje formulacji pozwolą na zmniejszenie uzależnienia preparatów biologicznych od warunków klimatycznych. Skuteczność działania aktualnie zarejestrowanych środków biologicznych zależy od temperatury, nasłonecznienia, czyli głównie od promieni UV, które osłabiają działanie preparatów biologicznych. Również brak dużej wilgotności powietrza, czyli problemy z suszą, wpływają na obniżenie skuteczności działania środków biologicznych. Trwałość gotowych preparatów biologicznych oraz restrykcyjne warunki przechowywania powodują, że wszystkie nieprawidłowości ograniczają skuteczność działania tych środków. Dlatego wszystkie firmy fitofarmaceutyczne intensywnie pracują nad opracowaniem nowoczesnych formulacji, które pozwolą na uniezależnienie od warunków klimatycznych. Pozwoli to na zapewnienie wysokiej skuteczności, co umożliwi obniżenie liczby zabiegów ochronnych oraz w konsekwencji obniży koszty biologicznej ochrony roślin rolniczych i ogrodniczych – uważa prof. Marek Mrówczyński.

Czytaj więcej
Biopestycydy mikrobiologiczne w Unii Europejskiej
Komentarze