Kukurydza określana jest jako roślina przyszłości i słusznie, ale też z każdym kolejnym rokiem będzie coraz trudniejsza w uprawie, głównie ze względu na zagrożenia, jakie na nią czyhają. Trzeba do nich zaliczyć zmiany klimatyczne i związaną z tym niestabilność pogody, pojawianie się nowych organizmów oraz wzrost szkodliwości już poznanych, ale także poważne zmiany, jakie zachodzą na rynku środków ochrony roślin, co jest związane z wykreślaniem kolejnych substancji czynnych ze stosowania na obszarze EU, w tym z brakiem alternatywnych rozwiązań choćby biologicznych.
Część tych czynników wpłynęła na to, co zdarzyło się choćby w 2020 r., a dokładniej chodzi o lokalne, bardzo liczne pojawy ptactwa w kukurydzy, które niekiedy doprowadziły do konieczności przeprowadzenia przesiewów na dziesiątkach hektarów. Część osób zaskoczonych szkodliwością ptaków informowała bezpośrednio o problemie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, co samo w sobie już świadczy o tym, z czym lokalnie się zmagano.
Ptaki szkodniki w kukurydzy
Ptaki od zawsze towarzyszyły zasiewom kukurydzy i kto gospodaruje w rejonach ich licznego gniazdowania, zwykle co roku musi z nimi prowadzić często nierówną walkę. Na ptaki musimy jednak spojrzeć z dwóch stron. Pierwsza strona to ptaki-szkodniki. Ich liczny pojaw w okresie siewów i wschodów kukurydzy może skutkować poważnymi stratami w plonach, w tym koniecznością zrobienia przesiewów. Ptaki to bardzo inteligentne zwierzęta, które podążają w rzędach i ziarno za ziarnem je wydziobują z gleby bądź też wyrywają młode siewki, a czasem nawet roślinki mające 3-4 liście. W tym to czasie ich szkodliwość jest najwyższa. Drugim terminem, w którym zwykle pojawiają się niektóre ptaki, jest okres dojrzewania ziarna. W tym czasie zwierzęta wydziobują z kolb miękkie ziarniaki, dodatkowo rozszarpując liście. Wtedy uszkadzają głównie pasy brzeżne uprawy, zatem ich szkodliwość jest niższa.
Ptaki są także pożyteczne
Nie możemy jednak zapominać o pozytywnej roli ptaków. W dobie wycofywania coraz większej liczby substancji czynnych to ich obecność na polach pomaga choćby ograniczać szkodniki glebowe. W czasie zbiorów kukurydzy lub podczas mulczowania można często zobaczyć ptaki spacerujące wśród resztek – poszukują przykładowo gąsienic omacnicy prosowianki wyrzuconych na zewnątrz. Gdy wykonuje się orkę lub jedynie zabiegi lekko wzruszające glebę, ptaki spacerują za maszyną i wyjadają różne organizmy, w tym właśnie szkodniki glebowe. Tej drugiej roli ptaków każdy rolnik sobie życzy, niemniej póki co trzeba tak działać, aby zapobiegać tej pierwszej, co nie jest łatwe i proste.
Kiedy ptaki żerują w kukurydzy?
Pamiętajmy o tym, że wśród ptaków wyróżnia się gatunki odżywiające się pokarmem mięsnym (głównie owadami, gryzoniami, mięczakami), jak również roślinami, ale wiele to typowe polifagi korzystające ze zróżnicowanego pokarmu: zwierzęco-roślinnego. Kukurydza jest akurat dla ptaków rośliną atrakcyjną, stąd lokalnie duże szkody powodują w jej zasiewach. Pęczniejące ziarno, ale także i siewki to wartościowy pokarm zawierający dużo cukrów, białka, aminokwasów, ale też składników mineralnych. Jest też łatwo dostępny, więc ptaki nie muszą się trudzić, aby go zdobyć. Trzeba pamiętać, że ptaki są inteligentne i szybko się uczą, jak łatwo zdobyć smaczny pokarm, bez ponoszenia zbędnego wydatku energetycznego na przemieszczanie się, polowanie itd.
Wolne wschody, większe szkody
Problem ptactwa w uprawach kukurydzy i innych zasiewach w 2020 r. w dużej mierze wynikał z tego, że po siewach wystąpił bardzo chłodny maj, który sprawił, że część gatunków ptaków miała problem ze zdobyciem naturalnego pożywienia, stąd skoncentrowały swoją uwagę na kukurydzy. Dodatkowo takie warunki pogodowe nie sprzyjały kukurydzy, która wolno kiełkowała i długo pozostawała w niezaawansowanych stadiach rozwojowych. Najwięcej szkód obserwowano na terenach sąsiadujących z większymi drzewostanami, gdzie zwierzęta te gniazdowały.
Walka poprzez zaprawianie nasion?
Na tę sytuację nałożył się jednak kolejny problem, jakim było wycofanie z użycia w 2020 roku zaprawy repelentnej zawierającej metiokarb (Mesurol 500 FS). Tylko część ziarna kukurydzy dostępnego w sprzedaży była zaprawiona tą substancją czynną (gdy zaprawianie wykonano przed upływem daty zakazującej stosowanie środka). Wycofanie metiokarbu zbiegło się też w czasie z wycofaniem tiuramu do zaprawiania ziarna, a jedna z zapraw nasiennych przeznaczona do odstraszania ptaków (Flowsan FS) była właśnie oparta na tej substancji. Spora część materiału siewnego dostępnego na rynku nie była więc zaprawiona przeciwko ptakom, choć zawsze istniała możliwość jego usługowego doprawienia, np. zaprawą
Korit 420 FS (zawiera ziram).
Problem ptaków może się znów pojawić w nowym sezonie wegetacyjnym, więc warto się zastanowić, czy nie kupić materiału siewnego potraktowanego repelentem. Jest obecnie (rok 2021) tylko jedna zaprawa do tego celu zarejestrowana w kukurydzy – Korit 420 FS. Gdy uprawa kukurydzy jest prowadzona w rejonie wysoce zagrożonym przez ptaki, to obok zaprawy trzeba wdrożyć i inne metody, np. odstraszanie akustyczne czy też odstraszanie świetlne, ale jeżeli problem szkód obejmuje ptaki prawnie chronione, to na ich przepłaszanie trzeba mieć zgodę.
Dodatkowo warto wdrożyć do uprawy te odmiany kukurydzy, które nawet w chłodniejszych warunkach cechują się wysokim wigorem – szybciej kiełkują i rosną. Można też ustawiać na polach wysokie tyczki dla ptaków drapieżnych, ich obecność może odstraszać inne gatunki, ale też korzystnie wpłynie na walkę z gryzoniami, które w 2020 roku także były dużym problemem. ▪
Komentarze