Skośnik buraczak wyrządzał do niedawna szkody w uprawach buraka cukrowego na południu i zachodzie Europy, a także w północnej Afryce i niektórych krajach azjatyckich. Jest najbardziej szkodliwy pod koniec okresu wegetacji, kiedy to osiąga najwyższą liczebność, a żerowiska jego gąsienic bywają infekowane przez grzyby. W 2019 r. pojawił się w różnym nasileniu także w regionach południowo-zachodniej i zachodniej Polski. Niektóre źródła donoszą też o występowaniu tego gatunku we wcześniejszych sezonach, w krajowej literaturze brak jednak wiarygodnych i potwierdzonych przez specjalistów dowodów na to. Szkodnik w 2019 r. wystąpił w co najmniej kilku województwach: dolnośląskim, opolskim, wielkopolskim i lubuskim. Nasilenie jego pojawu było różne i zależne bardziej od położenia konkretnego pola niż regionu. Przykładowo w Wielkopolsce odnaleźć można było plantacje wolne od szkodnika, takie, na których uszkodzonych było ok. 15 proc. roślin (Winna Góra) lub gdzie większość buraków nosiła ślady żerowisk przynajmniej kilku gąsienic, a niektóre też wtórnych infekcji (okolice Środy Wielkopolskiej).

CYKL ROZWOJOWY I OBRAZ ŻEROWANIA

Pojawiające się wiosną motyle przystępują do kopulacji i krótko po niej sami ce składają jaja na rośliny żywicielskie. Najczęściej u podstawy ogonków liściowych. Jedna samica składa zwykle kilkadziesiąt jaj, maksymalnie nawet 200.

Młode gąsienice skośnika buraczaka początkowo wgryzają się w ogonki liściowe oraz brzegi blaszek liściowych najmłodszych liści buraka, tworząc żerowiska w formie min. Starsze gąsienice żerują u podstawy liści i uszkadzają też niekiedy pozostałą ich część. Liście sercowe często złączone są przędzą wytwarzaną przez gąsienice. Na ogonkach liściowych powstają powierzchniowe uszkodzenia, które z czasem zabliźniają się, lecz ciągle są widoczne w trakcie wzrostu liścia. Gąsienice najczęściej żerują w ukryciu pomiędzy ogonkami liści lub pod warstwą przędzy. Zdarza się, że zawijają brzegi blaszek liściowych lub blaszkę liściową u podstawy i przebywają wewnątrz powstałego tunelu. Często też - nawet starsze gąsienice - drążą chodniki w ogonkach liściowych. Widoczne są wówczas usypujące się ciemne odchody gąsienic, a niekiedy nawet żerowisko przebijające przez skórę ogonka liściowego. Starsze gąsienice rzadziej mogą też minować li ście. Najgroźniejsze są żerowiska obecne w powierzchniowej warstwie korzenia buraka. Przy dużym nasileniu szkodnika w tym miejscu dochodzi do wtórnych infekcji grzybowych, które są głównym powodem strat jakościowych i ilościowych. Infekcje mogą swoim zasięgiem objąć pozostałe fragmenty korzenia. Wówczas w korzeniu spada zawartość cukru, wzrasta też poziom glukozy, sodu i potasu. Zainfekowane korzenie nie nadają się do przechowywania. Wzrost młodych liści u mocno opanowanych przez szkodnika roślin jest często zahamowany. Rośliny, broniąc się, wypuszczają boczne liście, co powoduje dodatkowe obniżenie zawartości cukru w korzeniu. Na plantacjach nasiennych buraka skośnik buraczak dodatkowo uszkadzać może młode pędy kwiatostanowe, przez co przyczynia się do zmniejszenia produkcji nasion.

Skośnik buraczak w zależności od regionu występowania może mieć różną liczbę pokoleń. W Wielkiej Brytanii rozwija dwa pokolenia w ciągu roku, nad Morzem Śródziemnym może mieć ich nawet sześć. Kolejne pokolenia szkodnika zazębiają się w czasie i pod koniec okresu wegetacyjnego na jednej plantacji można spotkać praktycznie wszystkie stadia rozwojowe, w tym gąsienice na różnych etapach rozwoju. Gąsienice oraz poczwarki zimują w glebie i w resztkach pożniwnych.

WYKRYCIE SZKODNIKA

Wykrycie szkodnika w terenie bez wcześniejszego przygotowania teoretycznego jest trudne, szczególnie gdy jego liczebność jest niska. Motyle są niewielkie i większość czasu w ciągu dnia przesiadują ukryte pośród liści. Rzadko podrywają się do lotu i przez to bardzo trudno je wypatrzeć na plantacji. Również gąsienice unikają światła słonecznego i żerują najczęściej w ukryciu, schowane u podstawy liści, pod przędzą, w ogonkach liściowych lub pod zawiniętymi brzegami blaszek liściowych. Można dopiero je dostrzec, odginając mocno lub wyłamując najmłodsze liście. Czerniejące główki buraków przypominają infekcje, spowodowane np. niedoborami boru, i najczęściej nie są wiązane z pierwotną przyczyną ich powstania - uszkodzeniami przez gąsienice szkodnika. Powyższe powody mogą być przyczyną tak późnego wykrycia gatunku w Polsce, chociaż u naszych południowych i zachodnich sąsiadów doniesienia o jego pojawach i szkodliwości znane są od co najmniej kilku lat.

Opracowane zostały pułapki feromonowe, które mogą być wykorzystane do monitoringu lotu motyli skośnika buraczaka. Wyniki odłowów powinny być podstawą przy prognozowaniu nasilenia pojawu szkodnika i przy podejmowaniu decyzji o ewentualnym wykonaniu zabiegu zwalczania.

WARUNKI SPRZYJAJĄCE I METODY OGRANICZANIA LICZEBNOŚCI

Susze panujące w ostatnich latach sprzyjały skośnikowi buraczakowi, gdyż gatunek ten zdecydowanie lubi suchą i ciepłą pogodę, a opady lub sztuczne nawadnianie pól mogą spowodować nawet wycofanie się tego szkodnika. Dlatego przebieg pogody ma kluczowe znaczenie dla stopnia zagrożenia ze strony skośnika buraczaka dla plantacji buraka cukrowego w kolejnym i następnych latach. Częściowe ograniczenie strat można uzyskać też, zwiększając normę wysiewu buraka. Większe zagęszczenie roślin stwarza mikroklimat niekorzystny dla rozwoju skośnika buraczaka (większa wilgotność, większa presja wrogów naturalnych). Dobrze jest to widoczne na uprawach w miejscach braku wschodów, gdzie rzadko rosnące rośliny są mocniej zasiedlone i uszkodzone w porównaniu do tych rosnących w większym zagęszczeniu. Z metod agrotechnicznych skuteczna jest orka głęboka. Przyoranie resztek po zbiorach korzeni przy temperaturze powietrza 5-6oC może skutecznie ograniczyć liczebność szkodnika w kolejnym sezonie. Przysypane ziemią gąsienice przy niskich temperaturach nie są w stanie znaleźć odpowiedniego miejsca na przezimowanie i najczęściej giną.

Regiony uprawy buraka cukrowego, gdzie skośnik buraczak obecny jest już od dłuższego czasu, chronione są z powodzeniem przy użyciu syntetycznych insektycydów. W Polsce nie ma jeszcze zarejestrowanych preparatów do zwalczania tego gatunku szkodnika, jednak z uwagi na jego skryty tryb życia należy rozważyć w pierwszej kolejności użycie preparatów o systemicznym działaniu.

Populacje skośnika buraczaka mogą ograniczać jego wrogowie naturalni, obecni na polach lub sztucznie na nie wprowadzani. W literaturze opisane są przypadki niszczenia jaj tego szkodnika przez kruszynka. Znane są też parazytoidy gąsienic, np. przedstawiciele rodziny męczelkowatych. W hodowlach gąsienic skośnika buraczaka zebranych z pól w województwie dolnośląskim i wielkopolskim prowadzonych w Instytucie Ochrony Roślin - PIB uzyskano oprócz motyli również pasożyty tego gatunku.