Kończymy cykl publikacji wyników raportu „Skutki potencjalnego wycofania wybranych substancji czynnych dla upraw polowych i sadowniczych w Polsce” opracowanej przez Kleffmann Group na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin. Opisaliśmy jak może zmienić się rynek dla roślin rolniczych takich jak: pszenica, rzepak, ziemniak, burak cukrowy, a teraz i kukurydza. W tej ostatniej uprawie planowane jest wycofanie najmniejszej liczby substancji.

Wśród insektycydów mogą zniknąć następujące substancje: lambdacyhalotryna, thiachlopryd, imidachlopryd, deltametryna.

W herbicydach: terbutylazyna, fluroksypyr, pendimetalina, S-metolachlor, linuron, dimetenamid P, glifosat.

Fungicydy: epoksykonazol, tritikonazol, tiuram.

- Planowane zmiany w asortymencie herbicydowych substancji czynnych praktycznie wyeliminują zdecydowaną większość herbicydów używanych zaraz po siewie, a przed wzejściem chwastów. Co gorsza eliminacja dotyczy też S-metolachloru – jedynej substancji możliwej do przedsiewnego wymieszania z gleby, co w warunkach suszy zapewnia pełną skuteczność zwalczania najgroźniejszych dla kukurydzy chwastów prosowatych – uważa prof. Tadeusz Michalski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, a zarazem prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy.