• Przy szyjce korzeniowej są widoczne jaja oraz larwy śmietki kapuścianej.
  • Nadal trwają naloty szkodnika.

O lokalnie bardzo dużej presji śmietki kapuścianej informowaliśmy wielokrotnie:

Powoli zbieramy tego żniwo, bo jeśli plantacja na czas nie została ochroniona, a notowano duże naloty spodziewać się należy licznych uszkodzeń korzeni. 

Larwy po wylęgu natychmiast przystępują do żerowania wokół szyjki korzeniowej rzepaku. Wraz ze wzrostem rośliny, wgryzają się głębiej i "schodzą" w dół korzenia, drążąc w nim kręte korytarze. 

Wyraźne objawy uszkodzenia korzeni będziemy notować później. Objawem będą osłabione rośliny, czasem bez turgoru, żółknące lub przybierające fioletowy odcień (zwłaszcza po okresie panowania niskich temperatur). 

- Mokra gleba powoduje trudności w pobieraniu składników przez młode rośliny i dlatego obserwujemy bardzo zróżnicowany stan plantacji rzepaku i często słaby wigor roślin. Rolnicy obserwują dość wolny wzrost roślin i dlatego decydują się na dokarmianie i stymulację dolistnie. Uszkodzenia korzeni przez larwy śmietki kapuścianej niestety będą potęgować problemy w pobieraniu składników pokarmowych - mówi w rozmowie portalowi farmer.pl dr Marek Reich z Agrii. 

- Śmietki rzeczywiście notuje się dużo. Co zaobserwowałem i w moim odczuciu więcej niż zazwyczaj rolników wyłożyło w tym roku żółte naczynia albo żółte lepy. Później byli zaskoczeni jak dużo śmietek się odławia (wyłapuje). Na roślinach trudno to zaobserwować, gdyż muchówki łatwo przeoczyć i trudno wyszacować na podstawie tego realną skalę zagrożenia. Mam nadzieje, że choć po części wykonywane licznie zabiegi ochrony (niektórzy rolnicy są już po 3 zabiegach insektycydowych) uchronią plantacje przed głębokimi uszkodzeniami korzeni. Jak będzie - czas wkrótce to pokaże - mówi z kolei Marcin Kanownik,  menedżer ds. upraw rolniczych firmy Innvigo.

Uszkodzone korzenie oraz szyjka są narażone na infekcje grzybowe oraz bakteryjne potęgujące butwienie korzeni. Silnie uszkodzone przez śmietkę młode rośliny, których zostanie całkowicie zniszczony system korzeniowy mogą zamierać już w okresie jesieni.  Takie rośliny są także podatne na przemarznięcia w czasie zimy. 

Należy mieć świadomość, że dysponując obecnie zarejestrowanymi substancjami czynnymi likwidowanie larw bytujących w korzeniu jest  nieefektywne. Jedynie sens ma kolejny zabieg nalistny w momencie kiedy ponownie zanotuje się pik w nalotach muchówek. Mogą one o sobie dać znać przy najbliższym ociepleniu.