- Początki wegetacji rzepaku ozimego nie były łatwe.
- Liczne problemy na starcie tej uprawy to często zapowiedź kolejnych problemów, z którymi przyjdzie się zmierzyć w dalszej części wegetacji tej uprawy.
Wybraliśmy się na przykładową plantacje rzepaku ozimego położonego w centrum kraju, by ocenić jego stan i wytypować dostrzegalne problemy w łanie.
Problem także w Wielkopolsce
Jak czytamy w komunikatach IOR-PIB w Poznaniu, sytuacja nadal jest rozwojowa, ciepła jesień robi swoje, a aktywność owadów jest na dość dużym poziomie. Monitoring żółtych naczyń wykazał, że wszystkich śmietkowatych było ok. 800 osobników w tym śmietki kapuściana stanowiła ok 40%, śmietka glebowa ponad 55%, pozostałe gat. niecałe 5%. Utrzymuje się także duża presja pchełki rzepakowej: 160 osobników. Jest obecna także miniarka kapuścianka 160 os. oraz gnatarz rzepakowiec 20 os.
Co słychać w innych regionach?
- Tegoroczny okres zasiewu rzepaków ozimych nie należał do najłatwiejszych. Trudna sytuacja miała miejsce w południowej i południowo-wschodniej części kraju, gdzie nadmierne opady deszczu znacznie utrudniły uprawę i opóźniły siewy. W wielu przypadkach doszło również do zasklepienia wierzchniej warstwy, co spowodowało znaczne utrudnienia we wschodach roślin. Część plantacji została przesiana. Natomiast w Polsce północnej sytuacja była zdecydowanie lepsza i siewy wykonano praktycznie w terminie. Siewki rzepaku ozimego są wrażliwe na warunki wodno-powietrzne gleby, jak również na uszkodzenia powodowane przez liczne szkodniki. Obserwowaliśmy w tym roku silna presję ze strony ślimaków, pchełki ziemnej oraz rzepakowej, jak również bardzo silne naloty śmietki kapuścianki. Na plantacjach rzepaku należy cały czas prowadzić monitoring pod kątem występujących szkodników. Aktualnie można spotkać już kolejne, takie jak: gnatarz rzepakowiec, tantniś krzyżowiaczek, a także miniarki czy mszyce. – mówi w rozmowie z farmer.pl dr Szymon Hoppe Market Development Representative z firmy Bayer.
A jak wyglądają plantacje w Waszych regionach? Z czym macie największe problemy?
Komentarze