Po zastosowaniu środków doglebowych na plantacjach, niepoddanych wcześniejszej analizie spodziewanego zachwaszczenia, wybór herbicydu może być nietrafiony. W efekcie zostaje zwalczona tylko część chwastów. Jeżeli w grupie niezniszczonych znajdą się gatunki zimujące, konieczne będzie wykonanie "poprawek". To również może dotyczyć zabiegów nalistnych, przed którymi błędnie rozpoznano gatunki chwastów i nieodpowiednio dobrano środki chwastobójcze.

Poprawki należy także wykonać na plantacjach, o licznych wiosennych wschodach gatunków jarych lub wieloletnich.

Sytuacji takich nie można uniknąć, nawet prowadząc zalecaną i prawidłową ochronę podczas jesieni.

Jest ona konieczna, ale nie gwarantuje czystych pól po przezimowaniu.

W skrajnych przypadkach może dojść do sytuacji wystąpienia obu typów zachwaszczenia.

Wiosna to rozległy termin

Terminy wiosenne można rozpatrywać w dwóch aspektach.

Typowo fenologicznym, któremu są podporządkowane wszystkie zalecenia wykonania zabiegu "w momencie ruszenia wegetacji" lub "bezpośrednio po ruszeniu wegetacji".

Terminy te są bardzo przyjazne i nie zmuszają do określania faz rozwojowych ani zbóż, ani chwastów. Drugi typ zaleceń jest związany głównie z fazami rozwojowymi zbóż, do czego bardzo przydatna jest skala BBCH. Warto przypomnieć, że oznaczenia 10 do 19 to liczba kolejnych liści, gdzie 10 oznacza "szpilkowanie". Liczby 21 do 29 określają cały okres krzewienia od jego początku do końca. 30 to początek strzelania w źdźbło, 31, 32 to kolejne kolanka. Początek fazy liścia flagowego oznaczono liczbą 37 i jest to końcowa faza rozwojowa dopuszczająca stosowanie herbicydów.

Dokonując prostego podziału, można przyjąć, że w celu zniszczenia chwastów zimujących należy wykonać zabieg jak najwcześniej (ruszenie wegetacji). Chwasty zimujące są zahartowane, posiadają silny system korzeniowy i rozpoczynają wiosenny wzrost (rozwój) jeszcze przed zbożami. Tym samym są bardzo konkurencyjne, należy je wyeliminować tak szybko jak to jest możliwe. Utrudnieniem są czasami długotrwające roztopy, uniemożliwiające planowany wjazd w pole.

Brak możliwości wjazdu to skrajność, ale zbyt mało osuszone pola po wjeździe ciągnika są narażone na zniszczenia gruzełkowatej struktury gleby. W sytuacji występowania chwastów zimujących należy wykorzystać każdy dogodny moment do wykonania oprysku. Niszczenie chwastów pochodzących ze wschodów wiosennych można rozpocząć później. Są młodsze, czyli łatwiejsze do wyeliminowania.

Zasadnicza różnica to wysokość dawki. Chwasty starsze wymagają najwyższych zalecanych, chwasty młode najniższych, a w sprzyjających okolicznościach nawet niższych niż zamieszczone w etykietach. Biorąc pod uwagę wszystkie typy zachwaszczenia wiosennego zbóż ozimych, nawet uwzględniając, że są to tylko poprawki, praktycznie można wykorzystać cały program zwalczania chwastów w zbożach ozimych.

Zakładając, że zabiegi jesienne były prawidłowe i wykazały oczekiwany efekt chwastobójczy, wybór herbicydów z całej puli dużo się nie zmniejszy. Wiele preparatów zalecanych jest stosunkowo późno, bo od początku krzewienia. Pozostałe, chociaż można stosować dużo wcześniej, to zarazem obejmują terminy prawie całej fazy strzelania w źdźbło (do fazy początku liścia flagowego).

Popularne w fazie krzewienia

Regulatory wzrostu (tabela 1) obejmujące takie substancje aktywne jak 2,4-D, dikamba, dichloroprop-P, MCPA i mekoprop- -P, to idealna grupa herbicydów do tak zwanych wiosennych poprawek. Preparaty należą do jednych z tańszych, mogą być stosowane od momentu krzewienia zbóż. Wymagają minimalnej temperatury do działania na poziomie 8oC, która w momencie stosowania ma tendencje do wzrostu (maksymalna 25oC). W przypadku skutecznego zniszczenia miotły podczas jesieni i braku jej wschodów wiosną, eliminują większość chwastów dwuliściennych. W centralnej części tabeli znajdują się środki zalecane w typowym dla nich terminie, czyli w fazie od początku do końca krzewienia.

Ostatnio zarejestrowane nieco te terminy "rozciągają". Dwa środki na bazie MCPA (Agroxone Max 750 SL i Ceridor MCPA 750 SL) zostały zarejestrowane od momentu ruszenia wegetacji wiosennej, czyli w praktyce nie ma konieczności określania faz wzrostu zbóż. Z kolei inne, oparte na formach estrowych (pozostałe to sole), takie jak Chwastox AS 600 EC i Chwastox MP 600 SL można aplikować do drugiego kolanka. Nowa rejestracja preparatu Agritox 500 SL ma zmieniony termin i w tym przypadku MCPA zalecane jest od trzech rozkrzewień aż do trzeciego kolanka. Do regulatorów wzrostu zaliczany jest także Fox 480 SC (bifenox) oraz Gold 450 SL (2,4-D + fluroksypyr).

Takie same, a terminy inne

W tabelach 2a i 2b zestawiono zarejestrowane herbicydy na bazie tribenuronu metylu (sulfonylomoczniki) i fluroksypyru (regulator wzrostu). Identycznych sulfonylomoczników różniących się tylko ilością substancji aktywnej (50 lub 75 proc.) oraz formą użytkową (SG lub WG) obecnie jest zarejestrowanych 13. Zalecane są w trzech terminach. Jeżeli by je "zsumować", to okazuje się, że są one selektywne dla zbóż od momentu ruszenia wegetacji aż do fazy drugiego kolanka. Szkoda, że ze starszych rejestracji usunięto, a w nowszych nie zamieszczono możliwości stosowania w jęczmieniu ozimym. Należy zwrócić uwagę, że skuteczność tribenuronu metylu podnosi łączne stosowanie z adiuwantami (Atpolan 80 EC, Silwett, Trend 90 EC).

Niewiele mniej, bo 10 preparatów zawiera sam fluroksypyr. W tym przypadku są one reprezentowane przez formy użytkowe EC zawierające 200 lub 250 g/l substancji czynnej. Zalecane są z małymi różnicami. Wszystkie od momentu ruszenia wegetacji, ale część do drugiego kolanka, a pozostałe do początku fazy liścia flagowego.

Oba omówione związki są zalecane do zwalczania tylko chwastów dwuliściennych.

Tribenuron jest bardziej skuteczny podczas zabiegów na młodsze chwasty (zwalcza w starszych fazach wieloletni ostrożeń polny), natomiast fluroksypyr na nieco starsze (przytulię czepną niszczy w każdej fazie rozwojowej).

Duże znaczenie w ochronie przed chwastami mają środki mocznikowe.

Chlorotoluron jako pojedyncza substancja czynna jest reprezentowana przez 2 herbicydy, a izoproturon przez 8 preparatów. I w tym przypadku można dopatrzyć się różnic w dawkach i terminach poszczególnych związków. Zalecane są głównie do zwalczania miotły zbożowej, chociaż warto brać pod uwagę, że każda z nich zwalcza także niektóre chwasty dwuliścienne.

Inhibitory ALS

W tabeli 3 zestawiono najliczniejszą grupę substancji czynnych, do których należą inhibitory ALS, czyli preparaty zakłócające produkcję części aminokwasów, potrzebnych w roślinie do budowy białek. Należą do nich przede wszystkim sulfonylomoczniki, ale także sulfonyloaminokarbonylotriazoliny (propoksykarbazon sodu) oraz sulfoanilidy (florasulam, metosulam, piroksysulam).

Ich zakres skuteczności jest bardzo szeroki.

Można podzielić je na zwalczające tylko chwasty dwuliścienne oraz chwasty dwuliścienne i miotłę zbożową. Charakteryzują się wysoką selektywnością w stosunku do zbóż, największe ograniczenia dotyczą jęczmienia ozimego.

Są herbicydami, na które stosunkowo szybko uodparniają się pewne gatunki chwastów. W naszych warunkach dotyczy to przede wszystkim miotły zbożowej.

W produkcji roślinnej o zminimalizowanym zmianowaniu nie należy ich stosować rok po roku, a jeżeli tak, to takie, które posiadają dodatkowe komponenty o innym mechanizmie działania.

Wariantem takich zabiegów mogą być mieszaniny zbiornikowe uzupełniane środkami chwastobójczymi działającymi w inny sposób.

Do tej licznej grupy ostatnio dołączył jeszcze jeden nowy sulfonylomocznik.

Metsulfuron metylu jest składnikiem herbicydów Galmet 20 SG, Superherb 20 SG oraz Superherb 20 SG. Preparaty te są zalecane z adiuwantem Asystent lub z niektórymi herbicydami zawierającymi fluroksypyr. Ta sama substancja aktywna znajduje się w środkach Coma 20 SG i Pike 20 SG zalecanymi w późniejszym terminie pojedynczo lub łącznie z herbicydem Aurora 40 WG (który także można stosować osobno).

Wszystkie kombinacje są przeznaczone do zwalczania chwastów dwuliściennych.

Metsulfuron metylu również jest komponentem herbicydów Herkules 75 WG, Toto 75 WG i Tytan 75 WG (+tifensulfuron).

Środki te można stosować pojedynczo lub z dodatkiem adiuwanta Asystent - zwalczają chwasty dwuliścienne i wykazują średnie działanie w zwalczaniu miotły zbożowej.

Pewną nowością jest także produkcja preparatów zawierających sam piroksysulam (Mover 75 WG, Nomad 75 WEG), który do tej pory był komponentem trzyskładnikowego herbicydu Lancet Plus 125 WG. Piroksysulam oprócz gatunków dwuliściennych zwalcza miotłę zbożową.

Tylko jednoliścienne

Rzadziej zdarza się, by wiosną wystąpiła tylko miotła zbożowa bądź wyczyniec polny. W takich przypadkach można posłużyć się specyficznymi graminicydami niszczącymi te gatunki, zarazem zachowując selektywność w stosunku do zbóż. Jest to Puma Uniwersal 069 EW (Agria-fenoksaprop 069 EW, Fantom 069 EW, Foxtrot 069 EW) zalecana w dawce 1,0-1,2 l/ha bezpośrednio po ruszeniu wegetacji. Termin jest mało precyzyjny, ponieważ preparat równocześnie jest zalecany do końca krzewienia miotły, a wiec zabiegi należy wykonywać później. W szeregu doświadczeń stwierdzono brak fitotoksyczności tego preparatu co najmniej do fazy BBCH 30. W tym samym celu można aplikować Grasp 400 SC i Axial 100 EC (koniecznie z adiuwantem Adigor 440 EC w trzykrotnie wyższej dawce niż sam preparat).

Dalsze możliwości

Program przedstawiony w tabelach to tylko część zaleceń stosowania zabiegów uzupełniających podczas wiosny. Dotyczą głównie stosowania pojedynczych herbicydów zawierających czasami nawet do trzech substancji czynnych.

Jednak zarejestrowane herbicydy stwarzają liczne możliwości stosowania mieszanin zbiornikowych. Te są wskazane ze względu na poszerzenie zakresu zwalczanych gatunków chwastów oraz dają dobre rezultaty w zapobieganiu zjawiska uodparniania się chwastów.

Zdecydowana większość herbicydów wchodzących w skład programu odchwaszczania zbóż to herbicydy nalistne. Należy je zawsze stosować na suche chwasty (niezwilżone deszczem, rosą, mgłą). Zmyte z roślin substancje czynne dostają się do gleby, gdzie tracą aktywność chwastobójczą. Z tego samego względu nie należy ich stosować krótko przed opadami. Mimo że stanowią możliwość wykonania zabiegu uzupełniającego i mogą być wykonane później, nie należy zwlekać z terminem ich wykonania. Chwasty młodsze są bardziej wrażliwe, można je zniszczyć niższymi dawkami, co jest korzystne zarówno ze względów finansowych, jak i zgodne z już wkrótce (01.01.2014) obligatoryjnym wprowadzeniem ochrony integrowanej.