W zeszłym sezonie co rusz dowiadywaliśmy się o zmianach w cenach za buraki kontraktowane. Koncerny wręcz prześcigały się w stawkach i proponowanych rozwiązaniach. Sytuacja ta z jednej strony miała zapobiec od rezygnacji kolejnych plantatorów z uprawy tego gatunku oraz zachęcić rolników do zwiększenia powierzchni kontrakcyjnej na ustalonych przez poszczególnych cukrownie zasadach.

W zależności od przynależności do koncernu, rodzaju kontraktu w 2023 r. plantatorzy otrzymają zapłatę za kontraktowane buraki o zawartości cukru 16% w kwocie netto wynoszącej nawet 50 euro/t. Ich choć kwota ta w oczach plantatorów nie jest w pełni satysfakcjonująca w dobre drogich środków produkcji,  staje się coraz bardziej atrakcyjna szczególnie w kontekście obecnej sytuacji na rynku zbóż, kukurydzy oraz rzepaku. W związku z powyższym spodziewany jest wzrost powierzchni buraka cukrowego? O ile?

O ile zwiększy się powierzchnia uprawy buraka cukrowego?

- W 2023 buraki cukrowe zostaną zasiane na powierzchni przekraczającej 255 tys. ha. Jest to wzrost o ponad 30 tys. ha w porównaniu z rokiem ubiegłym i nieco więcej niż miało to miejsce w latach 2020 - 21 - mówi w rozmowie z portalem farmer.pl Rafał Strachota, dyrektor biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.

 

– W sezonie wegetacyjnym 2023 nasi plantatorzy obsieją większą powierzchnię burakami niż w poprzednim roku. Zainteresowanie tą uprawą jest bardzo duże ze względu na to, że jest dużo bardziej opłacalna w porównaniu do innych upraw rolniczych – mówi Mirosław Paluch, dyrektor ds. surowcowych Pfeifer & Langen Polska.

 

Wychodzi na to, że areał planowanych do obsiania pól wzrósł wobec ubiegłego roku. Jak ocenia Pfeifer&Langen zwiększy się także w porównaniu do roku ubiegłego areał uprawy pasowej realizowanej usługowo w rejonie kontraktacyjnym spółki.

Rolnicy przygotowują się do siewów buraka

Pierwsze siewniki wyjechały już w pola, o czym poinformowano w komunikacie przesłanym przez Südzucker Polska S.A:

Ze względu na chłodną pierwszą część marca nie wszędzie jeszcze rozpoczęły się siewy. Decyzję o terminie rozpoczęcia siewu na podstawie prognozy pogody i aktualnych warunków na polach podejmują plantatorzy. Pomimo większej ilości opadów w miesiącach zimowych w porównaniu do poprzedniego roku nie ma wielu pól na których występowałyby zastoiska wodne. Praktycznie w całym kraju nie ma także przesuszonej gleby. Opady w lutym i marcu były na tyle częste, że nie ma póki co większego ryzyka wystąpienia suszy glebowej.

– Wielu rolników wykonało już nawożenie dlatego nasi doradcy i plantatorzy liczą, że pierwsze siewy buraków podobnie jak w poprzednich latach nastąpią jeszcze w marcu – podkreśla Mirosław Paluch z Pfeifer&Langen.