Z czego wynika ten spadek?

- Spadek produkcji był wynikiem mniejszych zbiorów buraków cukrowych spowodowanych niekorzystnymi warunkami pogodowymi w okresie wegetacji. W 2019 r. powierzchnia uprawy buraków cukrowych wzrosła o 0,6 proc. do 240,8 tys. ha, ale średni plon spadł o 2 proc. do 585 dt/ha. Zbiory buraków cukrowych wyniosły 13,8 mln t i były o 3,5 proc. mniejsze niż w sezonie poprzednim – podaje Instytut.

Co ciekawe, proces koncentracji uprawy buraków cukrowych uległ przyspieszeniu.

- Liczba plantatorów w 2019 r. zmniejszyła się o 7,3 proc. do 30,6 tys. W związku z większym areałem uprawy buraków powierzchnia średniej plantacji wzrosła do 7,9 ha. Baza surowcowa krajowego przemysłu cukrowniczego charakteryzuje się nadal bardziej rozdrobnioną strukturą niż u głównych konkurentów z UE-15 – czytamy w raporcie.

Uprawa buraka nie jest łatwa od samego początku.

Co z cenami? - Według wstępnych danych GUS, średnia cena skupu buraków cukrowych w 2019 r. spadła o 0,5 proc. do 10,36 zł/dt. Czynnikami determinującymi ceny skupu były niskie ceny cukru w kraju i na świecie oraz niższa zawartość cukru w korzeniach – informuje IERiGŻ.

Jak czytamy w Rynku cukru, w kampanii 2019/2020 średnia polaryzacja wyniosła 16,93 proc., wobec 17,75% przed rokiem. cukrowniczym. Buraki cukrowe były przetwarzane w 17 cukrowniach, gdyż jedna cukrownia w województwie lubelskim została wyłączona z produkcji.

Jak sytuacja wygląda na świecie? - Według danych International Sugar Organization, światowa produkcja cukru spadła w sezonie 2019/2020 o 4,8 proc. do 166,7 mln t, a zużycie wzrosło o 1,3 proc. do 176,1 mln t – czytamy.