Plony buraków w tym roku będą niższe z powodu późnych siewów i suchego lata, ale nie tylko one - również cena buraków będzie niższa od tej z roku ubiegłego. O ile konkretnie, jeszcze nie wiadomo.


W ubiegłym sezonie za tonę surowca kwotowego płacono w Krajowej Spółce Cukrowej 185 zł, obecnie wstępna cena została wynegocjowana na blisko 150 zł/t. Rolnicy liczą, że jeszcze coś da się ugrać, bo w tym sezonie praktycznie wszystkie produkty rolnicze, były tanie. Plantatorzy nie chcieliby, aby i uprawa buraków, była nieopłacalna.

Koncernom z kolei zależy na tym, aby była ona niższa, ale czy aż tak bardzo. Czy są powody do tego, aby była tak duża różnica w cenie za buraki między ubiegłym sezonem a obecnym? Zdaniem rolników nie ma powodów do takiego stanu rzeczy nawet mimo tego, że cena cukru spadła. W październiku 2012 r. tona cukru kształtowała się na poziomie 737 euro, w maju 2013 r. - 711 euro, a w lipcu - 673 euro.

Plantatorzy obliczyli jednak ile powinny kosztować buraki w zależności od tego jaka jest cena cukru. Przeliczając 1 euro po 4,25 zł i polaryzacji 16 proc. wyliczyli oni, że gdy cena cukru będzie wynosić 710 euro/t cena buraków powinna kształtować się na poziomie 190,75 zł/t, gdy 680 euro/t - 181,82 zł/t, a kiedy 650 euro/t - 172,90 zł/t. Plantatorzy pytają zatem, dlaczego ta różnica od ceny wyjściowej ok. 150 zł - jest tak duża.