Rolnicy bardzo często zmagają się z brakiem wystarczającej ilości ziemi, a wyspecjalizowanie gospodarstw utrudnia pełne zmianowanie i wprowadza monokulturę, co piętrzy problemy z nadmiernym namnażaniem się nicieni – pasożytów roślin. Aby producent zaczął je zwalczać, przede wszystkim musi wiedzieć, jakie nicienie stanowią zagrożenie na jego polu. W uprawie ziemniaka poważne straty może powodować żerowanie kilku gatunków nicieni, o odmiennej biologii. To gatunek nicienia będzie warunkował nasze działania zmierzające do ograniczania go, jak i eliminowania całego kompleksu chorobowego. Obecność nicieni w uprawie często nie daje specyficznych, charakterystycznych tylko dla nich, objawów. Efekty żerowania nicieni mylone mogą być z niewłaściwym przygotowaniem gleby i siewem, zakłóconymi stosunkami wodnymi, nieprawidłowym nawożeniem lub występowaniem chorób powodowanych przez patogeny glebowe. Stąd niezbędna jest prawidłowa diagnostyka. Nakłuwanie korzeni lub wnikanie nicieni do nich otwiera drogi infekcji dla patogenów, dlatego często w kompleksach chorobowych widoczne i wykrywane są tylko wtórne objawy, czyli choroby roślin.
ZNAJĄC GATUNEK, PRZYSTĘPUJEMY DO WALKI
Mając diagnozę, jakie czynniki chorobowe występują w uprawie i z jakimi nicieniami musimy walczyć, możemy zaplanować metody mające na celu ograniczanie strat wynikających z ich żerowania. Krok pierwszy to wprowadzenie prawidłowej agrotechniki. W przypadku mątwika ziemniaczanego należy pamiętać, że nicień ten żeruje jedynie na roślinach z rodziny psiankowatych, a więc ziemniaku, pomidorze, papryce, oberżynie i zaledwie kilku chwastach. Wprowadzając do zmianowania rośliny nieżywicielskie, będziemy naturalnie ograniczać namnażanie się tego gatunku nicienia. Jedną z metod agrotechnicznych jest wprowadzenie do płodozmianu rośliny pułapkowej. W przypadku mątwika ziemniaczanego jest to dziki pomidor (Solanum sisymbrifolium), którego uprawa powoduje spadek liczebności mątwika w glebie nawet o 75 proc. Niestety, w Polsce trudno zdobyć jego nasiona i nie występuje on także w mieszankach międzyplonowych. Najpowszechniejszą metodą jest wykorzystanie w uprawie odmiany ziemniaka odpornej na dany gatunek i patotyp mątwika.
W przypadku obecności w glebie guzaka północnego prawidłowa agrotechnika polegać będzie na wprowadzeniu do płodozmianu roślin jednoliściennych (zboża, kukurydza) przy jednoczesnej dbałości, aby ich uprawie nie towarzyszyły chwasty dwuliścienne, które są roślinami żywicielskimi guzaka i zniweczą efekt zmianowania.
Gdy do czynienia mamy z niszczykiem zjadliwym, musimy zdawać sobie sprawę, że nicień ten ma rasy identyczne morfologicznie, ale różniące się roślinami żywicielskimi. W przypadku stwierdzenia występowania niszczyka zjadliwego nie należy uprawiać grochu, żyta lub cebuli. Można natomiast w zmianowaniu uwzględnić koniczynę białą i czerwoną lub lucernę. Jeśli w glebie obecny jest niszczyk ziemniaczak, nie należy uprawiać koniczyny i lucerny, ale można w zmianowaniu wprowadzić zboża.
Najtrudniej dobrać jest prawidłowy płodozmian redukujący liczebność krępaków. W agrotechnice należy przede wszystkim zapobiegać pojawieniu się wirusa TRV, sadząc zdrowy materiał rozmnożeniowy, a w płodozmianie uwzględnić rośliny nie będące gospodarzami TRV, jak jęczmień i pszenicę. Do uprawy należy wybrać odmiany ziemniaka bardziej odporne na TRV (Arran Pilot, Bintje, Climax, Lady Roseta, Fiana, Record, Nicola), unikając przede wszystkim odmiany Innovator. Należy zwalczać chwasty będące gospodarzami TRV, m.in. tasznik pospolity, komosę białą, portulakę pospolitą, gwiazdnicę pospolitą czy bratek polny.
Jeśli w uprawie zagrożenie stanowią korzeniaki, specjalista musi określić, z jakim gatunkiem mamy do czynienia, gdyż to będzie warunkować prawidłowe ułożenie płodozmianu. Jeśli w uprawie występuje korzeniak szkodliwy, nie powinno się uprawiać kukurydzy, ale można wykorzystać ją w zmianowaniu, jeśli występuje korzeniak pospolity. W przypadku, gdy uprawie zagrażają korzeniaki, warto pokusić się o wprowadzenie do płodozmianu owsa szorstkiego (Avena strigosa, odmiana Saia) lub aksamitki (Tagetes sp.), szczególnie Tagetes patula i T. erecta, które zawierają duże ilości α-tertienylu i pochodne bitienylu. Opracowywane są metody zmianowania wprowadzające do uprawy aksamitkę jako alternatywę chemicznych środków ochrony roślin. Po 3 miesiącach uprawy aksamitki obserwuje się spadek liczebności korzeniaków nawet o 90 proc. Wpływ aksamitki na nicienie nie jest jednak jednakowy. Do nicieni najbardziej wrażliwych na wydzieliny korzeniowe aksamitki należy Pratylenchus penetrans i P. crenatus.
ME TODY B IOLOGIC ZNE I C HEMIC ZNE
Warto wprowadzić biologiczne metody zwalczania nicieni. Większość preparatów biologicznych zawiera organizmy antagonistyczne wobec nicieni. W preparatach komercyjnych najczęściej wykorzystuje się grzyby z rodzaju Purpureocillium, Paecilomyces lub Pochonia. Są one szczególnie przydatne do zwalczania mątwików i guzaków. Ograniczanie zasiedlenia roślin przez guzaki obserwuje się także po zastosowaniu niektórych szczepów Trichoderma atroviridae. W aspekcie biologicznego zwalczania korzeniaków ogromny potencjał mają bakterie. Bardzo obiecującym antagonistą nicieni są bakterie z rodzaju Pasteuria, które pasożytują na stadiach larwalnych nicieni. Najbardziej znanym i stosowanym jest Pasteuria penetrans, jednakże do zwalczania korzeniaków (Pratylenchus sp.) należy wybrać preparat zawierający szczep bakterii gatunku Pasteuria thornei. Interesującym aspektem jest zastosowanie bakterii rizosferowych, jak Bacillus spp. i Pseudomonas spp. (PGPR), a także grzybów mikoryzowych, głównie Glomus spp. (AMF). Nie mają one silnego bezpośredniego oddziaływania na nicienie, ale będąc także antagonistami bakterii i grzybów wywołujących choroby roślin, w połączeniu z właściwościami stymulującymi wzrost sprawiają, że rośliny wykazują większą tolerancję na żerowanie nicieni i stresu z tym związanego, co przekłada się na relatywnie mniejsze uszkodzenia roślin i wzrost plonu.
Do walki biologicznej można także wykorzystać promieniowce. Szczególne znaczenie ma Streptomyces avertimilis produkujący awermektyny toksyczne dla wielu bezkręgowców glebowych, w tym nicieni.
Uprawa ziemniaka jest jedną z nielicznych, gdzie do walki z nicieniami możliwe jest także zastosowanie chemicznych środków ochrony roślin. Nematocydy dostępne na naszym rynku oparte są na oksamylu (Vydate 10G) i fostiazacie (Nemathorin 10G). Oba preparaty są toksyczne i mają formulację granulatu do bezpośredniego wymieszania z glebą na głębokość 10-15 cm. Najlepsze efekty uzyskuje się przy zastosowaniu ich na wilgotną glebę o temperaturze powyżej 12˚C.
MĄTWIK ZIEMNIACZANY (Globodera rostochiensis)

W naszych warunkach klimatycznych rozwija się jedno pokolenie tego szkodnika. Samice żerują przez całe życie w jednym miejscu, prowokując roślinę do wytworzenia struktur, które je odżywiają, tzw. syncytiów. Samice mątwików silnie grubieją, a ich ciało rozrywa tkanki korzenia. Na korzeniach lub bulwach ziemniaka możemy je wtedy dojrzeć w postaci początkowo białych lub żółtawych kuleczek, później brązowiejących, wielkości łebka od szpilki. Samice nie składają jaj, lecz pozostają one w ich ciele. Pod koniec sezonu wegetacyjnego samica obumiera i odpada od korzenia, a jej ciało staje się cystą wypełnioną dojrzałymi jajami. W tej postaci gatunek zimuje, a w obecności rośliny żywicielskiej wiosną z cyst uwalniają się larwy inwazyjne i cykl rozwojowy rozpoczyna się na nowo. Jeżeli na polu nie ma rośliny żywicielskiej, cysty z żywą zawartością mogą pozostać na polu nawet 10 lat.
GUZAK PÓŁNOCY (Meloidogyne hapla)

Często producenci ziemniaka lekceważą występowanie tego nicienia, bo nie widzą uszkodzeń bulw ziemniaka spowodowanych żerowaniem tego szkodnika. Jednakże nicień ten, żerując na korzeniach roślin, ogładza je i negatywnie wpływa na przewodzenie wody, co znacząco wpływa na ilość i jakość plonu. Samice tego nicienia, podobnie jak u mątwików, żerują przez całe życie w jednym miejscu i silnie grubieją, jednak nie dostrzeżemy ich na korzeniach. W przypadku guzaka samica ukryta jest w zgrubieniach tkanek korzeni, tzw. wyroślach. Łatwiej je dostrzec niż samice mątwika. W przypadku guzaka jaja nie pozostają w ciele samicy, ale składane są na zewnątrz korzeni w galaretowatym worku jajowym. Guzak północny w naszych warunkach klimatycznych zwykle ma dwa pokolenia w sezonie, choć w tym roku w warunkach polowych obserwowany był wylęg larw inwazyjnych kolejnego pokolenia. Największe straty powodowane jego żerowaniem notowane są na glebach lekkich. Guzaki, podobnie jak mątwiki, biorą udział w kompleksowych chorobach roślin, a szczególnie silnie współpracują z grzybami z rodzaju Fusarium.
NISZCZYK ZJADLIWY (Ditylenchus dipsaci) i NISZCZYK ZIEMNIACZAK (Ditylenchus destructor)


Pasożytują one głównie na podziemnych częściach roślin, choć niszczyk zjadliwy żeruje także w ich częściach nadziemnych. W przypadku ziemniaka zasiedlają one przede wszystkim bulwy. Na porażonych bulwach widać zapadanie się tkanki, a następnie wtórne procesy gnilne. Niszczyki mają przynajmniej kilka pokoleń w roku, a tempo ich rozwoju ściśle zależy od temperatury i wilgotności gleby. Obecność niszczyków uniemożliwia przechowywanie bulw ziemniaka, gdyż inicjują one wtórne procesy gnilne i stymulują rozwój bakterii. Bulwy mają także gorsze parametry biochemiczne, ponieważ żerowanie niszczyków powoduje spadek zawartości skrobi i wzrost zawartości azotu.
KRĘPAKI (z rodzaju Trichodorus i Paratrichodorus)

W strefie klimatu umiarkowanego ich pełny cykl rozwojowy trwa 2-3 tygodnie, więc w dogodnych warunkach temperatury i wilgotności liczebność populacji krępaków szybko wzrasta, nawet 30-krotnie w ciągu 4 miesięcy. Nicienie te żerują zarówno na roślinach jedno-, jak i dwuliściennych, powodując zamieranie i deformacje systemu korzeniowego. Oprócz szkód spowodowanych żerowaniem tych nicieni bardzo istotna jest szkodliwość związana z przenoszeniem chorób wirusowych roślin uprawnych, a w uprawie ziemniaka – wirusa nekrotycznej kędzierzawki tytoniu (TRV), sprawcy czopowatości bulw ziemniaków i pstrej plamistości pędów i liści.
KORZENIAKI (Pratylenchus sp.)
Korzeniaki, podobnie jak mątwiki i guzaki, mogą całkowicie wnikać do korzeni i żerować w ich wnętrzu. Jednakże samice nicieni tego rodzaju nie grubieją i całe życie mogą poruszać się w korzeniach, wychodzić z nich i wnikać do następnych. Korzeniaki w klimacie strefy umiarkowanej mają przynajmniej kilka pokoleń w roku, a tempo ich rozwoju ściśle zależy od temperatury gleby. Ich żerowanie w korzeniach roślin zdradzać będzie występowanie nekroz, degradacja systemu korzeniowego i wtórne infekcje przez inne patogeny. Wszystkie żerują na roślinach jedno-i dwuliściennych, ale każdy gatunek wykazuje preferencje co do rośliny żywicielskiej, stąd w przypadku tej grupy bardzo istotna jest identyfikacja gatunku. W uprawie ziemniaka straty plonów notowane są w przypadku żerowania korzeniaka szkodliwego (P. penetrans) i pospolitego (P. neglectus). Nicienie te bardzo silnie współpracują z grzybami z rodzaju Verticillium. Próg szkodliwości tych nicieni określa się powyżej 100 os./100 ml gleby, ale w kompleksie chorobowym z Verticillium obecność już kilkunastu osobników w 100 ml gleby będzie miała wpływ na obniżenie ilości i jakości plonu.
Komentarze