Od uregulowania pH gleby powinno się zaczynać uprawę każdej rośliny. Dotyczy to także ziemniaka, ponieważ odczyn gleby decyduje o jej właściwościach – fizycznych (struktura), chemicznych (dostępność pierwiastków) i biologicznych (aktywność mikroorganizmów). W skrócie ma on wpływ na życie gleby i rozwój rośliny uprawnej, w tym również ziemniaka. Powszechna opinia głosi, że ziemniak jest tą rośliną, która toleruje gleby kwaśne. Nie do końca zgadzają się z tym praktycy, którzy np. w mediach społecznościowych informują, że zdecydowanie wyższe plony uzyskuje się na stanowiskach o uregulowanym pH.
Istnieje również powszechne przekonanie, że gleba pod tę uprawę nie wymaga wapnowania, bo jak już wyżej wspomniano, roślina ta znosi kwaśny odczyn. Można się z tym stwierdzeniem częściowo zgodzić, ponieważ korzenie ziemniaka nie zakwaszają ryzosfery (czyli strefy przykorzeniowej roślin) i przy wyższym odczynie występują trudności w pobieraniu mikroskładników (przede wszystkim manganu). Ziemniak jest najbardziej plenny, gdy odczyn gleby jest lekko kwaśny – pH ok. 6,0.
JAKIE STANOWISKO POD ZIEMNIAK?
Co prawda gatunek ten uprawiany jest często na słabych stanowiskach, nawet na bardzo lekkich glebach piaszczystych, ale ze względu na fakt, że uprawa ziemniaka jest coraz bardziej specjalistyczna, to się zmienia i wybierane są te „lepsze kawałki”. Książkowo najlepiej, aby gleba była utrzymana w dobrej kulturze i zdolna do oddawania nadmiaru wody (tzw. optymalne warunki wodno-powietrzne), bo taki stan umożliwia rozwój sytemu korzeniowego i zmniejsza podatność właśnie na czynniki chorobotwórcze.
PARCH ZWYCZAJNY A ODCZYN
Zabieg wapnowania, czyli podniesienia odczynu gleby, powinno się wykonywać co najmniej dwa lata przed wysadzeniem, ponieważ roślina ta źle reaguje na tzw. świeże wapnowanie. Wówczas może pojawić się problem z chorobami skórki ziemniaka, jaką niewątpliwie jest parch. Ta choroba występuje również wtedy, kiedy odczyn gleby jest za wysoki. I to właśnie obawa o wystąpienie tego patogenu jest przyczynkiem do tego, że farmerzy zaniedbują wapnowanie.
Parch zwykły ziemniaka wywoływany przez szereg gatunków bakterii z rodzaju Streptomyces objawia się na bulwach w postaci małych brązowych plamek, które z czasem się powiększają. Ich wygląd różni się w zależności od szczepu sprawcy i stopnia odporności danej odmiany, przybierając formę płaską, wgłębną, wypukłą lub siatkową. Porażenie tą chorobą przyczynia się do obniżenia wartości handlowej ziemniaka, a także do problemów z przechowywaniem.
Najlepsze warunki do rozwoju sprawcy parcha mają miejsce na glebach lekkich i przewiewnych, gdzie pH gleby wynosi więcej niż 5,2, ale jak wspomniano wcześniej, rozwija się też przy odczynie zasadowym pH 7,5. Choroba ta „lubi” też wysoką temperaturę: 20-30°C. Znaczenie ma też wilgotność gleby. Sucha gleba o polowej pojemności wodnej poniżej 65-70 proc. nasila porażenie.
Porażeniu chorobą sprzyja też podatność odmianowa. Poniżej przedstawiamy przykładowe odmiany ziemniaka, które odznaczają się podwyższoną tolerancją na występowanie parcha zwykłego (źródło: IHAR-PIB):
Odmiany jadalne: Bila, Bohun, Cekin, Etiuda, Finezja, Gwiazda, Ignacy, Irga, Irys, Jurek, Laskara, Lord, Michalina, Miłek, Owacja, Tajfun.
Odmiany skrobiowe: Amarant, Boryna, Cedron, Glada, Harpun, Ikar, Inwestor, Jubilat, Kaszub, Kuba, Mieszko, Pasja Pomorska, Szyper.
POTRZEBNE WAPNOWANIE
Przypominamy, że ok. 70 proc. polskich gleb ma odczyn kwaśny, dlatego trzeba je wapnować. Odpowiedni odczyn zależy od rodzaju gleb: dla lekkich wynosi 5,5, a dla średnich i ciężkich do 6,5. Ziemniaki „lubią” odczyn gleby od 5,5 do 7,0, jednocześnie o niskim zasoleniu. Z badań wynika, że najwyższe plony uzyskuje się na glebach o pH lekko kwaśnym (mniejszym niż 6,0). Często jednak uprawiane są na dużo bardziej kwaśnych stanowiskach – o pH nawet 4,5. A warto pamiętać, że przy niskim pH gleby zmniejsza się dostępność tak ważnych dla tego gatunku fosforu i molibdenu. Dodatkowo znaczenie ma też problem z zaburzeniami związanymi z glinem i innymi metalami ciężkimi.
Kiedy najlepiej wykonywać wapnowanie pod ziemniak? Po żniwach – przed podorywką. Wapno nawozowe można stosować także pod orkę zimową. Nie powinno się go łączyć np. z podaniem obornika, ponieważ wówczas następują straty gazowe azotu w formie amoniaku. Zaleca się podanie na gleby lekkie węglanowych form wapna w dawkach od 1,5 do 2 t CaO/ha. Z kolei na gleby pozostałe zaleca się dostępne formy wapna w ilości 2,5-3 t CaO/ha. Bardzo ważne w profilaktyce przeciwdziałania przed porażeniem ziemniaka parchem zwykłym jest dobre wymieszanie nawozu z glebą i pilnowanie zbilansowania nawożenia.
Komentarze