Jak zauważa Rolnicze Doradztwo w Uprawie Buraka Cukrowego - LIZ - tegoroczny przebieg kumulacji cukru w korzeniach buraków jest nietypowy. Ma to duży związek z przebiegiem równie nietypowej tegorocznej pogody. Mamy tu na myśli głównie miesiąc wrzesień oraz październik. Jak pamiętamy we wrześniu było wyjątkowo sucho i słonecznie. Taka pogoda u schyłku wegetacji buraków sprzyja akumulacji cukru w korzeniach. Dzięki temu wrześniowe odstawy surowca pomimo wcześniejszego zakończenia wegetacji roślin odznaczały się przyzwoitą zawartością cukru w korzeniach ocenianą na poziomie 17-19 proc.

Najwyższą polaryzację osiągały odstawy z końca września oraz początku października. Po tym okresie następował sukcesywny spadek zawartości cukru i dostawy z końca listopada już rzadko przekraczały wartość 17 proc.

To zupełnie inna tendencja kumulacji cukru niż w latach poprzednich. Zazwyczaj zawartości cukru w pierwszych odstawach rzadko przekraczały poziom 16-17 proc., z biegiem czasu wartości te wzrastały, by osiągnąć stabilizację mniej więcej w pierwszej dekadzie grudnia. Po tym okresie następował spadek mający związek ze stratą cukru w przechowywanych burakach.

Jak zaznaczają doradcy z LIZ - na szczęście tegoroczne spadki zawartości cukru występują jednocześnie z dużymi przyrostami plonów korzeni, co dla większości plantatorów i tak przekłada się na wysokie plony cukru.

Zadziało się tak gdyż, zwłaszcza bardzo duże korzenie zawierają procentowo mniej cukru. Poza tym na niektórych plantacjach zanotowano silne porażenie roślin chwościkiem burakowym. Silnie uszkodzony patogenem aparat asymilacyjny przyczynił się to tego, że rośliny w obliczu dużej wilgotności, próbowały odtworzyć rozetę liściową, kosztem zakumulowanego w korzeniach cukru – stąd niższe wartości tego parametru w późniejszych odstawach.