• Burak cukrowy w regionach nienękanych suszą póki co prezentuje się dobrze. Duża masa liściowa pracuje na plon. Zagrożeniem może stać się jeszcze susza występująca w sierpniu oraz wrześniu. 
  • Na plantacjach widoczne są szkodniki. 
  • Nadal panują idealne warunki dla rozwoju chwościka. Część plantatorów wykonała już drugi zabieg ochronny.

W ostatniej dekadzie lipca zaglądamy na plantację buraka cukrowego położonego w centrum kraju. Uprawa ta w regionie prezentuje się dość przyzwoicie, choć oczywiście można również wskazać takie plantacje, które nie są w najlepszej kondycji.

Na tym etapie wyraźnie można już ocenić skuteczność przeprowadzonego odchwaszczania. Można wywnioskować, że pomimo ubytku substancji czynnych plantatorzy dobrze poradzili sobie z odchwaszczaniem. Dzięki temu, że wiosna była dość wilgotna działały przede wszystkim herbicydy doglebowe. W regionie tym zazwyczaj program odchwaszczania w tradycyjnej technologii zamknął się na 4 zabiegach herbicydowych (długa i zimna wiosna). Lustrując pole, warto zwrócić uwagę na szkodniki. Obecna jest błyszczka jarzynówka oraz przędziorki - sprzyja im pogoda.